Bruksela krytykuje polski UKE
UKE tworzy w Polsce stan niepewności zniechęcający do inwestycji na rynku telekomunikacyjnym - wynika z tegorocznego raportu KE do którego dotrała "Rzeczpospolita"
26.03.2009 | aktual.: 26.03.2009 12:16
Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) tworzy w Polsce stan niepewności zniechęcający do inwestycji na rynku telekomunikacyjnym - wynika z tegorocznego raportu Komisji Europejskiej, do którego dotarła "Rzeczpospolita"
Z dokumentu, który został wcześniej udostępniony "Rz", wynika, że operatorzy skarżą się na UKE pod wodzą Anny Streżyńskiej. A Komisja Europejska, mimo że sama prowadzi twardą politykę na europejskim rynku, podziela ich obawy.
"Operatorom brakuje jasności prawnej i dlatego często odwołują się od decyzji i sięgają po długotrwałe procedury apelacji. To utrudnia podejmowanie długo- i średnioterminowych decyzji inwestycyjnych” – pisze KE.
Nasz kraj ma nie tylko najwięcej postępowań w sprawach telekomunikacyjnych przed unijnym sądem, ale też polscy operatorzy najczęściej skarżą się w KE na postępowanie regulatora.
"Skarżą się wszyscy, nie tylko TP SA" – podkreśla ekspert Komisji.
Raport zawiera też najnowsze dane o polskim rynku telekomunikacyjnym. Liczba telefonów komórkowych w Polsce jest już większa od liczby mieszkańców. Polska należy do krajów, gdzie rachunki za używanie komórki są relatywnie niskie: przeciętnie 13,62 euro wobec 19,49 euro średnio w UE.
Więcej w "Rzeczpospolitej" »