Brytyjczycy gospodarczymi prymusami
Brytyjska gospodarka poradzi sobie w tym roku lepiej niż większość państw grupy G-7 - przewiduje Organizacja Współpracy i Rozwoju. OECD prognozuje, że Wielka Brytania w drugim półroczu osiągnie ponad 3-procentowe tempo wzrostu.
Takie tempo wzrostu - dokładnie 3,1% - uplasuje brytyjską gospodarkę tylko za Kanadą, a przed Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Francją, Niemcami i Włochami. Jeśli się to rzeczywiście sprawdzi, będzie to zakrawało na cud gospodarczy. Recesja trwała na Wyspach najdłużej, bo półtora roku, a skończyła się dopiero w ostatnim kwartale zeszłego roku.
W opublikowanej równocześnie ocenie Brytyjskich Izb Handlowych, najlepiej radzi sobie obecnie sektor usług i handel, bo sektor przemysłowy nadal cierpi na brak nowych zamówień i spadek liczby miejsc pracy.
W ocenach OECD, najbardziej rozwinięte kraje będą się w tym roku bardzo powoli wynurzać z recesji, a Niemcy w pierwszym półroczu przeżyją nawet ponowny spadek produkcji. Optymistyczna prognoza dla Wielkiej Brytanii jest więc tym bardziej zaskakująca.