Bułgarię czeka trudny rok w gospodarce

Rok 2010 będzie kolejnym trudnym rokiem dla Bułgarów. Według prognoz rządowych ekonomistów bułgarska gospodarka skurczy się o blisko 2 proc. w skali rocznej, a bezrobocie wzrośnie o co najmniej 5 proc., do 14-15 proc.

O tym, że czeka ich trudny rok, uprzedził Bułgarów w orędziu noworocznym prezydent Georgi Pyrwanow. Wyraził on jednak nadzieję, że nie spełnią się najczarniejsze scenariusze zapowiadające m.in. kłopoty systemu bankowego, w którym lawinowo rośnie wartość złych kredytów.

Od 1 stycznia w Bułgarii wchodzą w życie nowe ceny gazu (podwyżka o 10 proc.), ogrzewania (o 5 proc.) i wody. Więcej będzie się płacić za alkohol i papierosy - ich cena detaliczna wzrośnie o co najmniej 15 proc. Również cena prądu dostarczanego przedsiębiorstwom wzrośnie o 15 proc., co odbije się na cenach produktów.

Od Nowego Roku droższe będą również rozwody - wprowadzono 20-procentowy VAT na usługi adwokackie. Przewiduje się dalsze podniesienie cen ubezpieczeń majątkowych oraz samochodowych - przede wszystkim ubezpieczenia za odpowiedzialność cywilną.

Jednocześnie zredukowanych będzie wiele świadczeń socjalnych pomimo, że do końca 2009 r. nie wypłacono część należnych za nie pieniędzy. Ludzie niepełnosprawni nie otrzymali na czas świadczeń wartych około 5 mln lewów (2,5 mln euro). Ministerstwo finansów opóźniło wypłaty dla lekarzy, dentystów i urzędników. Nie będzie noworocznych podwyżek emerytur. Płace w budżetówce są zamrożone.

Prognozy na rok 2010 r. nie są jednolite. Według wicepremiera i ministra finansów Simeona Diankowa kraj sięgnie dna kryzysu w kwietniu i po tym należy spodziewać się stopniowego, choć powolnego wzrostu. Niezależni ekonomiści nie przewidują jednak pozytywnych oznak przed jesienią.

1 stycznia 2010 r. przyniósł jednak i dobrą wiadomość dla Bułgarii - po trzech latach członkostwa w UE staje się niemożliwe zastosowanie wobec niej klauzuli ochronnych za niespełnienie kryteriów członkostwa. Przez wszystkie lata od akcesji w 2007 r. Bułgaria była zagrożona ich użyciem, co wiązałoby się z ograniczeniem unijnych funduszy.

Ewgenia Manołowa

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje