Byki wróciły do gry
Na rynku ewidentnie nie widać czynnika strachu. Mimo, iż dalszy rozwój sytuacji w Europie jest niepewny, ta niepewność nie paraliżuje inwestorów, którzy wykorzystali niezłe dane z USA ponownego kupowania akcji. Dziś dane z rynku pracy.
16.10.2012 | aktual.: 16.10.2012 08:15
Fed, EBC bez wpływu na rynki
Banki centralne zrobiły już swoje i tak naprawdę, to co obserwujmy w tej chwili to cały czas efekt ich poczynań sprzed miesiąca. Niezłe dane z amerykańskiej gospodarki (obydwa ISM powyżej oczekiwań, wzrost Conference Board) dodatkowo sprawiły, iż inwestorzy uznali korektę za zakończoną. Wczorajsze posednienie EBC czy minutes Fed w zasadzie niczego nie zmieniły. Draghi podkreśla, iż EBC jest gotów interweniować, ale teraz inicjatywa jest po stronie Madrytu. Minutes Fed pokazały dość szerokie poparcie dla ekspansji, którą została podjęta na wrześniowym posiedzeniu.
W tej sytuacji o ile na rynku nie pojawi się czynnik strachu związany z Europą lub też dane nie zaczną wyraźnie rozczarowywać względny optymizm będzie się utrzymywał z tendencją do wzrostów na EURUSD i rynkach akcji.
Dziś dane z rynku pracy
Dzisiejsza publikacja miesięcznego raportu z amerykańskiego rynku pracy będzie o tyle ciekawa, iż pokaże pierwszą reakcję wobec wprowadzonego już programu QE3. Do tej pory reakcje na słabsze raporty były krótkotrwałe, gdyż inwestorzy szybko konkludowali, że gorsza sytuacja oznaczała większe szanse na luzowanie monetarne. Teraz Fed teoretycznie może kusić rynek rozszerzeniem skali zakupów w ciągu miesiąca, pytanie tylko czy to jeszcze będzie robiło na rynku wrażenie. Oczywiście dowiemy się o tym w przypadku, gdyby dane okazały się słabsze od oczekiwań. Konsensus zakłada wzrost zatrudnienia o 114. tys. Publikacja raportu o 14.30.
Na wykresach:
EURUSD, D1 – wczorajsze wyraźne wzrosty w notowaniach EURUSD sugerują, iż korekta na fali czwartej mogła zostać zakończona i byki będą teraz próbować zakończyć 5-falową strukturę wzrostową; celem dla tej fali będzie przestrzeń pomiędzy 1,3170 a 1,3284; wsparciem pozostają poziomy 1,2810 i 1,2747 oraz dolne ograniczenie kanału wzrostowego; dopiero ich pokonanie mogłoby zmienić sytuację na wykresie na niekorzyść kupujących CHNComp, D1 – chiński rynek akcji pozostaje w konsolidacji od połowy maja, jednak jest szansa, iż w najbliższym czasie ulegnie to zmianie; notowania kontraktu na indeks chińskich spółek (notowanych w Hongkongu) testują już barierę 9925-10000 pkt. i jej pokonanie po tak długim okresie konsolidacji mogłoby być dla kupujących dodatkowym impulsem; pierwszym celem mogłoby być lokalne minimum z kwietnia na poziomie 10355 pkt.
dr Przemysław Kwiecień
główny ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.