Byki wykorzystały okazję

Pod nieobecność Wall Street i przy praktycznie pustym kalendarium byki przejęły kontrolę nad warszawskim parkietem i podniosły ceny akcji. Czy to już koniec spadków? Być może.

Byki wykorzystały okazję
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

15.02.2010 | aktual.: 15.02.2010 17:37

Popyt skrzętnie wykorzystał świętujących z powodu urodzin Waszyngtona Amerykanów, a kupującym nie przeszkadzały ciągle spekulacje na temat Grecji. O godzinie 17.00 zaplanowano zebranie ministrów finansów UE, na których wywierana jest presja w celu uszczegółowienia zeszłotygodniowej deklaracji pomocy dla Hellady. Przed samym spotkaniem dowiedzieliśmy się, że Niemcy odrzuciły koncepcję utworzenia specjalnego funduszu, mającego ratować kraje strefy euro, takie jak Grecja, które popadną w tarapaty budżetowe

Widać nie ma zgodny na łatanie greckiej dziury niemieckimi pieniędzmi i nietrudno się temu dziwić. Wydaje się, że rynek już się z tym pogodził i problem może być przynajmniej odłożony na półkę. W przypadku krytycznym Grecja wsparcie uzyska, priorytetem pozostaje jednak redukcja deficytu budżetowego Hellady o czym wspomniał dzisiaj rzecznik niemieckiego resortu finansów Michael Offer.

Nasz rynek pozytywnie wyróżniał się na tle Europy, gdzie wzrosty zanotowane na otwarciu ciężko było powiększyć. U nas natomiast nieźle się to udawało. Indeks WIG20 wyszedł nawet powyżej zeszłotygodniowego maksimum, czym kupujący pokazali, że nie można ich spisywać na straty. Byków wspiera powszechnie panująca opinia o nieuniknionej kontynuacji korekty, ale wciąż nie można tego wariantu wykluczać.

Na rynku walutowym złoty się konsolidował, podobnie zresztą jak eurodolar. Widać było jednak większą chęć osłabienia złotego i euro, co wciąż tłumaczyć można czynnikiem greckim. W Polsce opublikowano dane o inflacji, które w styczniu wyniosła 3,6 proc, wobec prognoz na poziomie 3,5 proc. A działo się to przy kolejnym już wzroście obliczanego przez BIEC (Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych) wskaźnika przyszłej inflacji. Widać, że w tym roku może być ciężko z inflacją wyraźniej mniejszą od celu.

Łukasz Bugaj
analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

sesjawig20wig
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)