Był lepszy niż Bernanke
None
On walczył o złotego
Sławomir Skrzypek miał 47 lat. Były wiceprezydent Warszawy, były członek rady nadzorczej DM BOŚ, były członek zarządu PKP SA, były wiceprezes zarządu PKO BP. A przede wszystkim były prezes NBP. Swoją funkcję miał pełnić do 2013 roku.
Sławomir Skrzypek na stanowisku zastąpił Leszka Balcerowicza. 10 stycznia 2007 roku kandydat prezydenta Lecha Kaczyńskiego został wybrany przez Sejm stosunkiem głosów 239:202. Za jego kandydaturą głosowali posłowie koalicji PiS, Samoobrony i LPR.
Na zdjęciu: Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek wita się z prezydentem Lechem Kaczyńskim podczas spotkania prezydenta z przedstawicielami środowisk ekonomicznych i finansowych, w związku ze zwołaną na 28 października Radą Gabinetową poświęconą sytuacji gospodarczej, w Pałacu Prezydenckim.
24.10.2008
O krok od porozumienia
Jego kadencja minęła pod znakiem wielu konfliktów, na linii NBP - Ministerstwo Finansów. Jednak jego piątkowa interwencja na rynku walutowym została przez ekspertów uznana za pierwszy krok do porozumienia między NBP a rządem.
Bank centralny interweniował na rynku walutowym, by osłabić złotego, który w ostatnim czasie zyskiwał na wartości. Prezesowi udało się osłabić o kilka groszy polską walutę.
Na zdjęciu: Premier Donald Tusk i prezes NBP Sławomir Skrzypek podczas briefingu po spotkaniu z Radą Polityki Pieniężnej i Zarządem Narodowego Banku Polskiego.
2008-11-20.
Jak liczyć zysk
Na przełomie marca i kwietnia głośno też było o konflikcie w sprawie wyliczania zysku NBP, który rząd chciał przeznaczyć na zmniejszenie deficytu budżetu. Prezes Skrzypek twardo bronił pieniędzy narodowego banku. A chodziło o niebagatelną sumę 4 mld zł. Taka była pod koniec 2009 roku wartość tzw. niezrealizowanych różnic kursowych w bilansie NBP, czyli o zyski banku w sytuacji osłabiającego się złotego.
Sławomir Skrzypek bronił swoich racji nie tylko przed rządem, ale i przed niektórymi członkami RPP. Prezes, w imię zasady „prawo nie działa wstecz”, kwestionował m.in. fakt, że zmiany miały być wprowadzone wstecznie od 2009 roku, bez opinii Europejskiego Banku Centralnego.
Na zdjęciu: Zaprzysiężenie Sławomira Skrzypka na prezesa Narodowego Banku Polskiego
2007-01-11.
Przeciwnik interwencji
Prezes NBP nie popierał również otworzenia, w maju 2009 roku, wartej 20,5 mld zł, elastycznej linii kredytowej. W tym przypadku pokazał twarz przeciwnika interweniowania w gospodarkę. Uznawał, że taka linia kredytowa nie jest Polsce potrzebna.
W ostatnich dniach zyskał niespodziewane poparcie wicepremiera Waldemara Pawlaka. Członek rządu stwierdził, że na razie nie ma potrzeby wystąpienia o przedłużenie elastycznej linii kredytowej. Pawlak stwierdził, że to jest polisa, tymczasem trzeba się skupić na wzroście i wykorzystaniu środków z Unii.
Na zdjęciu: Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek po zaprzysiężeniu przed Sejmem przyjechał do siedziby NBP.
2007-01-11
Wśród najlepszych
Kilka miesięcy temu prestiżowy miesięcznik "Global Finance" wyróżnił Sławomira Skrzypka spośród 30 prezesów banków centralnych. Magazyn uznał go za szefa banku centralnego, który w 2008 r. radził sobie lepiej niż sam szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej - Ben Bernanke. Prezes NBP został doceniony za niechęć do podnoszenia stóp (nomen omen za którą był krytykowany). "Global Finance" ocenił, że była to prorocza ocena.
Jego zdanie ”Inflacja spadnie bez kiwnięcia palcem przez Bank Centralny”, zrobiło międzynarodową karierę.
Na zdjęciu: Sławomir Skrzypek przyjmuje gratulacje po wyborze na nowego prezesa NBP podczas środowego posiedzenia Sejmu. Warszawa, 2007-01-10.
Euro tak, ale powoli
Sławomir Skrzypek jasno określał się również w sprawie wejścia Polski do strefy euro. Uważał, że Polska nie powinna spieszyć się zbytnio z przyjmowaniem europejskiej waluty. Nieoczekiwanie ten niezbyt popularny pogląd zdobywa coraz większą popularność wśród członków UE z naszego regionu Europy.
Jednak czy Sławomir Skrzypek był przeciwnikiem przyjęcia wspólnej waluty? Raczej nie; tonował hurraoptymizm, wskazując, że nie powinniśmy się zbytnio śpieszyć z tą decyzją. W lutym przekonywał, że ryzyko spekulacji w warunkach kryzysu finansowego jest bardzo wysokie. Według prezesa oznacza to bardzo duże prawdopodobieństwo, że kurs złotego wahać się będzie w tak dużym stopniu, że nie wypełnilibyśmy kryterium stabilnego kursu. A to oznaczałoby to dla nas utratę reputacji.
Jednocześnie prezes NBP nigdy nie wątpił w siłę naszej waluty. Jeszcze w lutym przekonywał, że złoty ma pełne podstawy, fundamenty makroekonomiczne, żeby być stabilny.
Na zdjęciu: Debata "Euro w Polsce - nadzieja czy zagrożenie".
2007-09-24
W walce z kryzysem
Dobre wyniki polskiej gospodarki w czasie kryzysu to zasługa nie tylko rządu. Prezes NBP przeciwdziałał skutkom niestabilności finansowej na światowych rynkach. NBP wprowadziło m.in. „Pakiet zaufania”, czyli zestaw instrumentów, który wspomógł płynność sektora bankowego w czasie kryzysu.
Innym działaniem, które animował prezes Skrzypek, był „Pakt na rzecz rozwoju akcji kredytowej w Polsce”, który był reakcją na ograniczenie sprzedaży kredytów przez banki komercyjne dla podmiotów gospodarczych. Dzięki podjętym działaniom NBP udało utrzymać się dodatni wzrost gospodarczy.
Na zdjęciu: Kandydat na prezesa Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek w drodze na posiedzenie sejmowej Komisji Finansów Publicznych w Sejmie.
08.01.07
Skutki odczujemy w przyszłości
Na początku 2008 r. w ramach NBP Sławomir Skrzypek powołał Instytut Ekonomiczny - jednostkę analityczno badawczą, czerpiącą z wiedzy i doświadczenia nie tylko ekonomistów NBP, ale także z największych ośrodków akademickich kraju.
Instytut zajmuje się problemami ekonomicznymi, polityką monetarną. Nowy ośrodek badawczy zdobywa coraz większe uznanie w kraju i za granicą. Oczywiście budowa silnej pozycji takiej instytucji zajmie wiele lat, ale skutki jej utworzenia z pewnością odczujemy w przyszłości.Na zdjęciu: Sławomir Skrzypek, jeszcze jako prezydent Warszawy ds. inwestycji miejskich, na stacji metra Dworzec Gdański.
18.04.2003
Nauczyć Polaków ekonomii
Sławomir Skrzypek często podkreślał, że jego największym sukcesem była realizacja ”Strategii edukacji ekonomicznej NBP”. W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" sprzed kilku miesięcy podkreślał: "Dziś na edukację ekonomiczną przeznaczamy niemalże trzykrotnie więcej środków niż przed moją kadencją".
Ta rola prezesa NBP jest trudna do przecenienia, dziś wiedza ekonomiczna Polaków jest śmiesznie mała, z pewnością takiego nauczyciela ekonomii będzie brakowało.
Na zdjęciu: Przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.
31.01.2007
Sławomir Skrzypek. 1963 - 2010
- Będziemy pamiętali Sławomira jako dobrego przyjaciela i oddanego eksperta, który wnosił ważny wkład w prace Rady Ogólnej - Jean-Claude Trichet, prezes Europejskiego Banku Centralnego.
- Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek należy do grona osób, które skutecznie broniły polskiej gospodarki przed kryzysem - prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz.
- Czasem w pewnych sprawach mieliśmy odmienne zdania, ale darzyłam go szacunkiem. Sławomir Skrzypek był uznawany za dobrego prezesa Narodowego Banku Polskiego - profesor Anna Zielińska-Głębocka, członek RPP.
Na zdjęciu: Prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek przed posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej.
2007-01-31
Znicze i kwiaty
Przed Narodowym Bankiem Polski leżą kwiaty, palą się znicze. W bramie głównej banku centralnego przy ulicy Świętokrzyskiej w Warszawie wystawiono w sobotę księgę kondolencyjną. Księga będzie wystawiona do poniedziałkowych godzin wieczornych. Obok nakrytego zielonym suknem stołu, na którym leży księga, stoi zdjęcie prezesa Skrzypka.