CBA nie ruszy biznesu?
Agenci CBA będą mogli ścigać korupcję tylko wśród funkcjonariuszy publicznych - wynika z rządowego projektu, do którego dotarła "Rzeczpospolita".
08.04.2010 | aktual.: 08.04.2010 07:53
W myśl nowelizacji ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym - funkcjonariusze będą mogli ścigać sytuacje, gdy ktoś obiecuje, wręcza lub żąda łapówki w zamian za "zaniechanie działania w wykonywaniu funkcji publicznej". Poza tym sprawy korupcyjne mają dotyczyć wyłącznie "działalności gospodarczej, prowadzonej z udziałem lub przy wykorzystaniu mienia państwowego lub komunalnego" - podaje gazeta.
Zmiany zaproponowane przez ministra Jacka Cichockiego, sekretarza Kolegium ds. Służb Specjalnych, budzą wiele kontrowersji. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" - propozycje te nie podobają się ani organizacjom pozarządowym, jak Fundacja Batorego czy Transparency International, ani szefowi CBA Pawłowi Wojtunikowi. Wątpliwości ma też minister do walki z korupcją Julia Pitera.
Sejm musi przyjąć projekt o CBA do 3 lipca, bo wtedy mija czas, jaki na zmianę przepisów dał Trybunał Konstytucyjny - zauważa dziennik. W czerwcu zeszłego roku sędziowie Trybunału zakwestionowali bowiem część przepisów, uznając je za niezgodne z ustawą zasadniczą.