Cel zrealizowany
Czasem rynek daje nam dość jasne sygnały i tak było w ostatnich dniach na parze EURUSD. Po ponadmiesięcznej konsolidacji rynek rozprawił się z oporami na poziomach 1,3080 i 1,33 i jego cel był dość jasny – 1,3730 (pisaliśmy o tym przez kilka dni).
16.12.2008 08:43
Tak też się stało i to w dość szybkim tempie – blisko tego poziomu dotarliśmy jeszcze pod koniec notowań w USA, a testowaliśmy go w nocy – póki co nieskutecznie. W tej chwili trudno jest jednak wnioskować, czy rynkowi starczy siły aby kontynuować wzrosty. Zdecydowane pokonanie ww. oporu byłoby pewnym impulsem, ale warto odnotować, iż rynek EURUSD działa w zasadzie w oderwaniu od tego co dzieje się na innych rynkach. Para USDJPY po rozegraniu swojej gry (czyli ustanowieniu kilkunastoletniego minimum) w ogóle nie reaguje, w miarę spokojnie zrobiło się też na rynkach akcji.
Ruch na eurodolarze skopiowany został przez funta, który dzięki temu odrobił starty z początku miesiąca oraz przez franka, który jest najsilniejszy od początku listopada. Bardzo umiarkowany był natomiast wpływ na rynek złotego, gdzie przez dłuższą część handlu znów toczyła się gra o 4 złote za euro. Na moment nawet znaleźliśmy się powyżej tego poziomu, jednak ostatecznie para EURPLN zakończyła dzień na 3,98. Notowania USDPLN spadły poniżej 2,90.
Największą zagadką na rynku złotego jest to, czy zerwanie związku z EURUSD ma charakter bardziej trwały czy też ewentualny powrót spadków na EURUSD spowoduje nową falę osłabienia polskiej waluty.
Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl