Chcą ich zamurować żywcem!

Mieszkańcy jednego z bloków przy ulicy Obrońców Tobruku 1 w Olsztynie niebawem zostaną zamurowani w swoich mieszkaniach żywcem. A wszystko przez powstającą naprzeciwko ich okien szkołę tańca. Inwestycja idzie pełną parą!

Obraz
Źródło zdjęć: © Bogdan Hrywniak, newspix.pl

– To może się zdarzyć tylko w Polsce. Nikt się z małym nie liczy, dosłownie nikt – grzmi Bożenna Wojtkiewicz (61 l.), jedna z mieszkanek zamurowywanego bloku.
– Budowę skarżyliśmy bezpośrednio do ratusza i prezydenta, ale wszystko na nic. Nikt się tym nie przejął i codziennie widzę nowe cegły za oknem – dodaje kobieta.

Pani Bożena mieszkanie kupiła kilka lat temu. Kupując mieszkanie kierowała się głównie chęcią świętego spokoju. I dlatego wybrała blok na uboczu z południowym słonecznym widokiem, nie na ruchliwą ulicę, a podwórze i parking. Przez lata w mieszkaniu żyło się jej wręcz doskonale. Sielankę jej i sąsiadów przerwał inwestor, który wykupił grunty i zaczął budowę centrum tańca. I to zaledwie w odległości dwóch metrów od bloku!

– Wspólnota mieszkaniowa zgodziła się na budowlę do wysokości pierwszego piętra. O zmianie w projekcie już nas nie poinformowano, a w urzędach inwestor przedłożył zgody na pierwotny projekt, w którym była mowa o budynku do pierwszego piętra – dodaje mieszkająca na II piętrze pani Bożenna. Tymczasem budowa idzie pełną parą i powoli mieszkańcom budowniczy zamurowują widok na świat. Pnie się już do wysokości II piętra, a nie do obiecanego pierwszego!

– Mieszkanie zostało zamienione w bunkier, bez słońca i widoku na świat. Do tego woda deszczowa przedostaje się przez ściany do mieszkań. Kto na to pozwala? – pyta przez łzy zamurowywana lokatorka.

– Odległość między budynkami powinna wynieść nie mniej niż 8 metrów. Dlatego to co dzieje się na ulicy Obrońców Tobruku jest niezgodne z prawem – mówi Faktowi Roman Nadolski, inspektor budowlany.
Nikt ze strony inwestora nie chciał komentować sprawy. Urząd miasta rozpatruje skargi mieszkańców i wniosek inspektora budowlanego.

Wybrane dla Ciebie
Wyższa emerytura przyjdzie wcześniej. Zmiany dla miliona seniorów
Wyższa emerytura przyjdzie wcześniej. Zmiany dla miliona seniorów
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇