Coraz większe zamieszanie wokół emerytur. Część rządu - w tym minister pracy Jolanta Fedak i minister finansów Jacek Rostowski - chce zrezygnować z wprowadzonej w 1999 roku reformy, a pieniądze przyszłych emerytów idące na OFE przeznaczyć na ratowanie przyszłorocznego budżetu. W zamian dostalibyśmy tylko emeryturę z ZUS. Z drugiej strony jest minister Boni, który chce system emerytalny jedynie reformować.