Chcemy do góry

Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, a najwięcej zyskał najsłabszy ostatnio (w dużej mierze wskutek braku korekty o wypłacane dywidendy) mWIG-40. Z technicznego punktu widzenia sytuacja indeksów ulega systematycznej poprawie. Wspomniany powyżej indeks średnich spółek przebił wczoraj linię przyspieszonego trendu spadkowego i powrócił do kanału spadkowego z którego się wcześniej wyłamał się w dół.

01.06.2012 09:24

Takie zachowanie winno przełożyć się na kontynuację wzrostu. WIG-20 również potwierdził względną siłę z sesji środowej, a zamknięcie na dziennym maksimum powyżej ostatnich szczytów również każe się liczyć z dalszą zwyżką i atakiem na kolejne bariery techniczne. Najbliższą jest 2111, a ewentualne sforsowanie tego pułapu będzie zapowiadało test 2123 lub też 2134, gdzie znajduje się obecnie dolne ograniczenie bazowego kanału spadkowego. By można było myśleć o trwalszej poprawie konieczne jest w moim odczuciu przebicie poziomu 2157. Najbliższe wsparcie znajduje się na 2077, a w przypadku przebicia tego poziomu popyt winien ujawnić się na 2063. Kluczowym wsparciem w krótkim terminie pozostaje w dalszym ciągu poziom 2044. Przełamanie tego wsparcia będzie wskazywał na korekcyjny charakter wzrostu, co z kolei winno przekładać się na test minimów na 2020 lub też 2009. W perspektywie najbliższych godzin wykres sprawia korzystne wrażenie i w dalszym ciągu spodziewam się kontynuacji odbicia. Jeśli powyższe założenia się
potwierdzą najbliższe godziny winny upłynąć pod znakiem najbardziej dynamicznego wzrostu, a problemem pozostaje oszacowanie jego skali. Cały czas bowiem indeks znajduje się w trendzie spadkowym i choć wzór faworyzuje optymistyczne oczekiwania to jednak na wyższych poziomach może pojawić się podaż. Ale jeśli kupujący nie wykorzystają takiego układu to będzie to sygnał dużej słabości strony popytowej.
Tomasz Jerzyk

akcjegiełdagpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)