Chiny przed kryzysem?

Chiny w 2009 roku będą musiały stawić czoła narastającym niepokojom społecznym - uważa jeden z głównych wykładowców szkoły, będącej kuźnią komunistycznych elit. Zhou Tianyong ( czyt: dżou tien jun) prognozuje, że w najbliżsyzch miesiącach w Chinach może dojść do wielu protestów, wywołanych narastającym kryzysem gospodarczym.

Chiny przed kryzysem?
Źródło zdjęć: © AFP

05.12.2008 | aktual.: 05.12.2008 08:19

Chiny w 2009 roku będą musiały stawić czoła narastającym niepokojom społecznym - uważa jeden z głównych wykładowców szkoły, będącej kuźnią komunistycznych elit. Zhou Tianyong prognozuje, że w najbliżsyzch miesiącach w Chinach może dojść do wielu protestów, wywołanych narastającym kryzysem gospodarczym.

W artykule dla gazety China Economic Times chiński naukowiec prognozuje, że w 2009 roku wzrost gospodarczy Chin spadnie do poziomu zaledwie 7,5%. W ciągu ostatnich 4 lat Chiny odnotowywały dwucyfrowy wskaźnik wzrostu PKB.

Zhou uważa, iż w najbliższych miesiącach w Chinach wzrośnie liczba bezrobotnych. W jego opinii chińskie władze powinny skupić się na tworzeniu nowych miejsc pracy. Zhou Tianyong ostrzega, że pogłębiająca się przepaść pomiędzy bogatymi, a biednymi w Państwie Środka może doprowadzić do wybuchu poważnych protestów, które staną się sprawdzianem dla rządzącej Komunistycznej Partii Chin.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)