Chiny teraz inwestują w surowce

Jest to największa zagraniczna transakcja chińskiej firmy i zapewni jej dostęp do zasobów rud miedzi i żelaza.

Chinalco, jak nazywana jest kontrolowana przez państwo chińska spółka, za 7,2 mld USD kupi obligacje zamienne Rio Tinto, a za 12,3 mld USD nabędzie udziały w jej projektach w Chile, Australii i Stanach Zjednoczonych. Po zamianie papierów dłużnych na akcje Chinalco będzie miało 18 proc. udziałów w kapitale brytyjskiej spółki.

Transakcja wydaje się korzystna dla obu stron. Prezesowi Rio Tomowi Albanese, który w zeszłym roku odrzucił ofertę wrogiego przejęcia spółki za 66 mld USD przez BHP Billiton, pozwoli na zmniejszenie długu. Zadłużenie Rio Tinto zwiększyło się 19-krotnie po przejęciu w 2007 r. kanadyjskiego producenta aluminium Alcana. Chiny zapewniają sobie natomiast dostawy surowców niezbędnych do utrzymania szybkiego rozwoju tamtejszej gospodarki. I zdecydowały się na ten kontrakt po zakończeniu sześcioletniej hossy na rynku metali.

Ich ceny od zeszłorocznych szczytów spadły o ponad 50 proc. i tym samym zmniejszyła się wartość rynkowa spółek wydobywczych. _ To dobra strategia właśnie teraz kupować aktywa rud żelaza i miedzi, bo są tańsze. Ale tylko przy dużym wsparciu chińskiego rządu Chinalco mogło sobie pozwolić na tak olbrzymią transakcję _ – uważa Li Zhuiyang, analityk z szanghajskiego domu maklerskiego Citic Securities. Wiceprezes Chinalco Lu Youquing ujawnił w listopadzie 2008 r., że zasoby gotówkowe spółki sięgają 60 mld juanów (8,8 mld USD).

Po informacji o transakcji, kurs akcji Rio wzrósł w Londynie o 1,7 proc. Papiery te staniały o 17 proc. od końca listopada, kiedy BHP ostatecznie wycofał swoją ofertę. Zysk netto Rio w 2008 r. spadł o 50 proc., bo gwałtownie staniały surowce i firma musiała dokonać odpisów od wartości aktywów aluminiowych.

Chinalco jest największym w Chinach producentem aluminium i w lutym zeszłego roku razem z amerykańskim liderem tej branży Alcoa kupiło po 60 USD za sztukę 9 proc. akcji Rio. Teraz Chińczycy chcą odkupić udziały Alcoa za 1 mld USD.

Prezes Albanese powiedział, że oferta Chinalco była „o wiele wyższa” od innych propozycji rozpatrywanych przez zarząd Rio. Chińska spółka przejmie między innymi za 3,4 mld USD połowę udziałów Rio w chilijskiej kopalni miedzi Escondida, a za 5,1 mld USD 15 proc. w kopalniach rudy żelaza Hamarsley w zachodniej Australii.

Obejmie też część udziałów w kopalni boksytów Weipa i rafinerii aluminy Yarwun w australijskim stanie Queensland. Ogłoszona wczoraj transakcja może być sfinalizowana do końca lipca. Potrzebna jest do tego jednak zgoda zarówno akcjonariuszy Rio Tinto, jak i rządu Australii oraz tamtejszego urzędu antymonopolowego.

PARKIET