Coś niepokojącego dzieje się ze zdrowiem Niemców. Nasi sąsiedzi w kryzysie
Niemcy borykają się z coraz krótszą średnią długością życia. Eksperci wskazują, że przyczyną są niezdrowe nawyki żywieniowe, palenie i alkohol.
Średnia długość życia w Niemczech maleje, mimo że kraj ten przeznacza najwięcej na zdrowie w przeliczeniu na mieszkańca w Europie. Jak informuje "Deutsche Welle", sytuacja pogarsza się głównie z powodu złych nawyków żywieniowych oraz nadmiernego spożycia alkoholu i wyrobów tytoniowych. Eksperci podkreślają konieczność wprowadzenia pilnej edukacji zdrowotnej - czytamy na portalu biznes.interia.pl.
Najnowszy indeks zdrowia opracowany przez publiczną kasę chorych AOK oraz Niemieckie Centrum Badań nad Rakiem ujawnia, że Niemcy plasują się na przedostatnim miejscu wśród krajów Europy Północnej i Środkowej w zakresie profilaktyki chorób przewlekłych. Badanie obejmowało 18 europejskich państw. W ocenie czterech badanych obszarów działania Niemcy zajmują ostatnie miejsca w zakresie palenia tytoniu, spożywania alkoholu i odżywiania, a w zakresie aktywności fizycznej plasują się w dolnej połowie tabeli – podaje serwis.
Tyle musisz mieć, by się bawić na jarmarku. Podali kwoty
Pomimo najwyższych wydatków na zdrowie per capita, Niemcy mają najniższą średnią długość życia w Europie. Carola Reimann z AOK zwraca uwagę na wzrost liczby młodych ludzi, u których coraz wcześniej rozwijają się choroby przewlekłe spowodowane brakiem ruchu, nadwagą oraz nadużywaniem alkoholu.
Rosnąca liczba zachorowań na raka to kolejny alarmujący aspekt sytuacji zdrowotnej w Niemczech. Prezes Niemieckiego Centrum Badań nad Rakiem, Michael Baumann, podaje, że rocznie występuje ok. 500 tys. nowych przypadków raka, z czego 20 proc. wiąże się z paleniem papierosów. Eksperci apelują o wprowadzenie edukacji zdrowotnej we wszystkich niemieckich szkołach i przedszkolach, aby uniknąć dalszego spadku długości życia na wzór sytuacji w Stanach Zjednoczonych.
Zdrowie i długość życia Polaków
W 2024 roku przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,93 roku, a kobiet 82,26 roku - wynika ze środowych danych GUS. W porównaniu z 2023 rokiem trwanie życia wydłużyło się o 0,3 roku zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet. W stosunku do roku 1990 trwanie życia było wyższe o odpowiednio 8,7 roku i o 7 lat.
W 2024 roku przeciętne trwanie życia mężczyzn zamieszkałych w miastach wynosiło 75,07 roku i było o 0,4 roku dłuższe niż dla mężczyzn mieszkających na wsi. W przypadku kobiet trwanie życia było niemal równe w miastach i na wsi (odpowiednio 82,27 i 82,21). Różnica między kobietami a mężczyznami mieszkającymi w miastach wynosiła 7,2 roku (w 1991 roku – prawie 9, natomiast w 2001 – 7,8), w przypadku wsi – 7,5 roku (w 1991 roku – 9,7, a w 2001 – 8,8).
Źródło: biznes.interia.pl, Deutsche Welle, money.pl