Czas na Bank Anglii
Po emocjach związanych z przesłuchaniem nowej szefowej FED w Kongresie, dziś przychodzi czas na kwartalny raport Banku Anglii na temat inflacji. Dokument jest z niecierpliwością oczekiwany na rynku ponieważ BoE wyraźnie nie trafiło ze swoimi poprzednimi prognozami i stopa bezrobocia znajduje się już niemal na poziomie celu, który miał zostać osiągnięty za półtora roku.
12.02.2014 10:27
Wczorajsze wystąpienie Janet Yellen było nieco rozczarowujące dla części inwestorów. Niektórzy spodziewali się, że przekaz nowej szefowej FED będzie bardziej gołębi niż ostatnie komunikaty Rezerwy Federalnej, tak się jednak nie stało. Yellen w zasadzie powtórzyła to co słyszeliśmy wcześniej, a jedynym ciekawym punktem kilkugodzinnego przesłuchania był fakt, iż FED dokona dogłębnej analizy wskaźników gospodarczych w marcu. Jeśli postrzeganie FOMC na amerykańską gospodarkę zmienią zdanie, to możliwa będzie pauza w ograniczaniu programu QE3. Wypowiedź Janet Yellen wspierała wczoraj dolara na szerokim rynku.
Amerykańska waluta zyskiwała między innymi względem euro czy jena. Dziś oczy inwestorów zwrócone będą na Londyn, gdzie najświeższe prognozy dla brytyjskiej gospodarki przedstawi Bank Anglii. BoE zakładał, że stopa bezrobocia spadnie do poziomu 7% w trzecim kwartale 2013 roku, tymczasem już ostatni odczyt wskazał na 7,1%. BoE chcąc pozostawić stopy procentowe na niskim poziomie przez długi czas, będzie musiało odwołać się do innych wskaźników ekonomicznych. Najbardziej prawdopodobna jest zmiana komunikatu na taki, który będzie odnosił się do szeregu wskaźników gospodarczych. Wiele instytucji prognozuje, że BoE może odnieść się do wzrostu płac i jakości miejsc pracy. Bardzo prawdopodobne jest odwołanie się do spadającej presji inflacyjnej. Byłby to wygodny argument dla celów Banku Anglii.
Polski złoty cały czas pozostaje mocny. Wczoraj na USDPLN doszliśmy do kluczowego wsparcia na poziomie 3,05 i dopiero te okolice powstrzymały umocnienie polskiej waluty. Obecnie istnieją szansę na korektę ostatniego spadku do okolic 3,10. Jeśli chodzi o EURUSD to ciągle znajdujemy się w konsolidacji między 4,15 i 4,20. Tak powinno pozostać przez najbliższe tygodnie. Przy okazji publikacji raportu Banku Anglii zwracamy uwagę na kurs GBPPLN. Obecnie za funta płacimy 5,037 zł. Z punktu widzenia technicznego i psychologicznego kluczowe wsparcie to 5 zł i zejścia w okolice tego poziomu mogą być wykorzystywane do zajmowania pozycji długich. W średniej perspektywie powinniśmy zobaczyć kurs GBPPLN ponownie w okolicach 5,15.
Oprócz raporty BoE dziś poznamy także dane o saldzie rachunku bieżącego dla Polski za grudzień, oraz wysłuchamy wystąpień Mario Draghiego, Petera Praeta i Benoit Coeuré z EBC i Jamesa Bullarda z FED. O godzinie 10:20 za euro płaciliśmy 4,1744zł; za dolara 3,06zł; za funta 5,03zł; zaś za franka 3,40zł.
Mateusz Adamkiewicz
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.