Czekając na wieści z FED
Poza funtem, który mocno dzisiaj zyskał na wartości po dość dobrych danych z rynku pracy (chociaż zapiski z posiedzenia Banku Anglii pokazały, że członkowie MPC zaczynają wyrażać obawy w związku z jego aprecjacją, co może sugerować pewną zmianę retoryki w I kwartale 2014 r.), a także słabnącym jenem (rynek plotkuje, że Bank Japonii jest technicznie gotowy do zwiększenia skali programu QE), na rynku walut nie było widać spektakularnych ruchów. Wiadomo. Kluczem jest wieczorny komunikat FED o godz. 20:00 połączony z późniejszą konferencją prasową Bena Bernanke - początek o godz. 20:30.
18.12.2013 17:27
Wydaje się, że scenariusz cięcia programu QE3 o 5-10 mld USD jest dzisiaj możliwy. Chociaż FED może zdecydować się na redukcję skali kupowanych MBS, czyli obligacji zabezpieczonych hipotekami, których miesięczna skala to 40 mld USD. Jednocześnie Ben Bernanke może nadal powtarzać swoją retorykę zakładającą konieczność dalszego wspierania gospodarki, której rozwój jest poniżej potencjału. Przy okazji projekcji makroekonomicznych, które poznamy po godz. 20:00 łatwo będzie też o zaakcentowanie wątku niskiej inflacji. W efekcie, o ile w takiej sytuacji umocnienie dolara jest możliwe, to rynek może być bardzo zmienny w momencie, kiedy będzie trwała konferencja prasowa szefa FED.
Preferowany scenariusz to spadek EUR/USD w okolice 1,3610-45 w ciągu kilkunastu godzin. Niemniej podwyższona zmienność może doprowadzić do przetestowania okolic 1,3810, a nawet 1,3830. Silna strefa oporu, która na razie się sprawdza to 1,3775-92 (widoczna na wykresie). W przypadku braku zmian w QE3 możemy uderzyć w rejon 1,3850, który wyznacza górne ograniczenie kanału wzrostowego na wykresie tygodniowym. Pamiętajmy jednak, że decyzja o utrzymaniu skali QE3 nie będzie dla rynku dużym zaskoczeniem, także później rynek może wrócić do punktu wyjścia, tj. przedziału 1,3740-90.