Trwa ładowanie...

Czekanie na Grecję

Po kilku dniach dużej zmienności wtorek był na rynkach dość monotonny. Inwestorzy wszystkie swoje decyzje rozpatrują już w kontekście niedzielnych wyborów parlamentarnych w Grecji. Ten czas oczekiwania „umilą” im dane z USA i to one mogą mieć w tym tygodniu jeszcze jakikolwiek wpływ na rynki.

Czekanie na GrecjęŹródło: na zdjęciu: Przemysław Kwiecień, XTB
d1lkduh
d1lkduh

Evans dobry na cichy dzień

Szef chicagowskiego oddziału Fed zadeklarował wczoraj poparcie dla dodatkowej ekspansji monetarnej w USA. To już drugi taki głos z Fed, po tym jak w ubiegłą środę nadziei inwestorom narobiła Jannet Yellen. Ta dwójka znana jest jednak z bardzo gołębich poglądów i niekoniecznie musi oddawać przeważający w Fed nurt myślenia. Jednak wobec braku innych sygnałów ta wypowiedź wystarczyła wczoraj aby nieco poprawić rynkowe nastroje. Posiedzenie Fed zaplanowane jest na przyszłą środę.

Seria danych z USA w tym tygodniu rozpoczyna się publikacją raportu o sprzedaży detalicznej. W kwietniu dane te rozczarowały – sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,1% m/m, a wzrost w skali roku był najniższy od sierpnia 2010. Konsensus rynkowy przewiduje, iż dane za maj nie będą lepsze (-0,2% m/m i również 6,1% R/R).

Zamówienia w Japonii wyraźnie w górę

Zamówienia na dobra kapitałowe w Japonii wzrosły w kwietniu aż o 5,7% m/m, co było jednym z czynników, który poprawił nastroje podczas sesji azjatyckiej. Wzrost ten miał miejsce po spadku o 2,8% m/m w marcu i był zdecydowanie wyższy niż zakładał rynek (1,5%). Zamówienia są uznawane jako indykator wydatków inwestycyjnych.

d1lkduh

Na wykresach:

USDJPY, D1 – niedźwiedzie zaczynają przegrywać walkę o utrzymanie pary w kanale spadkowym, który obowiązuje już od połowy marca; warto zwrócić uwagę, iż jen ponownie traci gdy w USA mowa jest o rozluźnianiu polityki pieniężnej, co oznacza, że czynnik ryzyka jest tu istotniejszy niż negatywny wpływ polityki Fed na dolara; potwierdzeniem aspiracji kupujących byłoby pokonanie poziomu 80 jenów za dolara, co umożliwiłoby korektę przynajmniej do 81,76

AUDUSD, D1 – kupujący coraz śmielej poczynają sobie również na parze AUDUSD, co odzwierciedla ogólną poprawę nastrojów na rynkach azjatyckich w ostatnich dniach; para powróciła do opuszczonego wcześniej dołem kanału spadkowego i wczoraj kupujący skutecznie obronili jego dolne ograniczenie; para ma zatem szansę na korektę wzrostową do 1,0220 lub nawet w okolice 1,05.

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A

d1lkduh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1lkduh