Czy stocznie stracą 5 mld zł
Do północy Skarb Państwa ma czas, by przedstawić KE programy restrukturyzacyjne polskich stoczni. Inaczej zakłady stracą 5 mld zł uzyskanej pomocy publicznej i najpewniej zbankrutują.
25.06.2008 | aktual.: 25.06.2008 16:24
Do północy Skarb Państwa ma czas, by przedstawić KE programy restrukturyzacyjne polskich stoczni. Inaczej zakłady stracą 5 mld zł uzyskanej pomocy publicznej i najpewniej zbankrutują. 350 polskich stoczniowców manifestuje w Brukseli pod sztandarami "Solidarności".
Polscy stoczniowcy z Gdyni i Szczecina chcą przede wszystkim wydłużenia czasu przeznaczonego na poszukiwania inwestora. Uważają, że atutem stoczni jest wykwalifikowana kadra specjalistów, nowoczesne technologie i specjalistyczne konstrukcje.
Neelie Kroes, unijna komisarz do spraw konkurencji wyszła do stoczniowców. Wcześniej związkowcy wręczyli jej petycję w obronie swoich zakładów. Spotkanie nie zmieniło jednak stanowiska Komisji Europejskiej.
Komisarz przypomniała, że zatwierdzenie rządowego wsparcia jest uzależnione od kilku warunków. Restrukturyzacja musi zagwarantować długoterminową rentowność zakładów i być przeprowadzona z własnych środków. Stocznie muszą też zredukować moce produkcyjne, na co związkowcy nie chcą się zgodzić.
Takich samych zasad KE przestrzegała w latach 90-tych decydując o zatwierdzaniu rządowego wsparcia dla stoczni niemieckich.
Zobacz też:
WYKORZYSTAĆ DZIECKO
STOCZNIOWCY W BRUKSELI