Czyżby wicelidera czekały kłopoty
Grupę Commercial Union Polska, drugą instytucję finansową w Polsce, czekają w tym roku naprawdę duże wyzwania. I nie chodzi tu o spowolnienie gospodarcze, które - jak pokazuje historia - zawsze uderza w przychody ubezpieczycieli.
Pogorszenie warunków makroekonomicznych zbiegnie się ze zmianami personalnymi na szczytach grupy. Najpierw jej szef Adam Uszpolewicz awansował - zapewne doceniony za wyniki - do zarządu Aviva Europe (brytyjska Aviva jest właścicielem CU). Uszpolewicz wprawdzie nie wyprowadził się z Polski - zajmuje nadal ten sam gabinet - ale nie może już poświęcać tak dużo czasu CU.
Jego awans pociągnął kolejne zmiany. Schedę po nim przejął Maciej Jankowski, dotychczasowy wiceprezes. Niby wszystko ok., bo Jankowski jest w firmie od kilkunastu lat - zna ją więc bardzo dobrze. Tylko że nie jest on, moim zdaniem, menedżerem będącym w stanie pociągnąć za sobą armię agentów, natchnąć ich do zdwojonego wysiłku w trudnych czasach. Nowy szef grupy to technokrata, który świetnie pewnie zna się na finansach, ale zawsze był w cieniu swoich bardziej znanych kolegów z zarządu. Teraz będzie musiał nimi pokierować w niezbyt sprzyjającym okresie, gdy dodatkowo konkurencja (np. w funduszach emerytalnych) depcze CU po piętach.
Będzie tym trudniej, że zespół osłabi odejście Zygmunta Kostkiewicza, wiceprezesa odpowiedzialnego za sieć sprzedaży, który w dużym stopniu odpowiada za dzisiejszą pozycję grupy CU w Polsce. Nie sądzę, aby tak łatwo udało się go zastąpić nowym nabytkiem, dlatego spodziewam się dość dużego spadku przychodów ze składek CU w tym roku. Efekt może być tym bardziej widoczny, że ubiegły rok był dla CU bardzo udany.
Tomasz Brzeziński
| Zobacz wizytówkę: | *COMMERCIAL UNION Polska Towarzystwo Ubezpieczeń Ogólnych S.A. * |
| --- | --- |
Tekst z kolumny nr 2 Gazety Giełdy Parkiet
