"Dantejskie sceny na szpitalnych oddziałach". Minister apeluje
W trakcie rozmowy w Radiu Zet minister Dariusz Klimczak zaapelował do rodziców o powstrzymanie się z zakupem hulajnóg elektrycznych swoim dzieciom. - Ulegają bardzo poważnym wypadkom, w tym śmiertelnym - podkreślił szef resortu infrastruktury.
"Dantejskie sceny dzieją się na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Rodzice przeżywają ogromne tragedie, bo ich dzieci ulegają bardzo poważnym wypadkom, w tym śmiertelnym" - zauważył w trakcie rozmowy w Radiu Zet minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
"Apeluje do wszystkich rodziców. Jeżeli nie ma takiej potrzeby, nie kupujcie żadnych hulajnóg elektrycznych. Wystarczy zwykły rower. Wystarczą inne urządzenia, którymi możemy pojeździć. A najlepiej pospacerować" - dodał Klimczak.
Zmierzyliśmy jak głośne są wiatraki. Jest się czego obawiać?
Minister przypomniał także, że w Polsce istnieje zakaz poruszania się na hulajnogach elektrycznych dla osób poniżej 13. roku życia.
Coraz więcej ofiar hulajnóg
W policyjnych statystykach widać coraz większy wzrost liczby wypadków z udziałem elektrycznych hulajnóg. Jak pisała Wirtualna Polska, do połowy października doszło do 1 056 wypadków. To o 70 proc. więcej niż rok wcześniej. Zginęło 10 osób.
W liczbie wypadków przodują duże miasta, szczególnie w województwie małopolskim, wielkopolskim, łódzkim i pomorskim. W grupie 7-14 lat liczba wypadków wzrosła z 66 dwa lata temu do 359 w tym roku. Zginęło troje dzieci, podczas gdy rok wcześniej do połowy października nie było ofiar. Łącznie dzieci i nastolatki stanowią już ponad 55 proc. poszkodowanych.
"Przyczyny wypadków hulajnóg elektrycznych są podobne, jak w przypadku innych pojazdów. Na pierwszym miejscu jest prędkość, potem nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, a dalej nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu" - zauważył w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.
Źródło: Radio Zet, Wirtualna Polska, "Rzeczpospolita"