Darmowe działki, a chętnych nie ma!
Tylko pięć rodzin, w tym jedna ze Szwecji i cztery z Polski, zdecydowały
się na wybudowanie domów na otrzymanych od szwedzkiej gminy Nordmaling darmowych działkach - wynika
z informacji uzyskanych w czwartek przez PAP.
Tylko pięć rodzin, w tym jedna ze Szwecji i cztery z Polski, zdecydowały się na wybudowanie domów na otrzymanych od szwedzkiej gminy Nordmaling darmowych działkach - wynika z informacji uzyskanych w czwartek przez PAP.
We wrześniu 2012 roku władze gminy Nordmaling przydzieliły 25 darmowych działek rodzinom, które wybrano spośród ponad tysiąca zgłoszeń w ramach publicznej rekrutacji. Wśród pierwszych szczęśliwców było aż 12 rodzin z Polski. Ponadto darmowe działki otrzymały m.in. osoby o polsko brzmiących nazwiskach ze Szwecji, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec.
Ostatecznie jednak tylko pięć rodzin potwierdziło chęć wybudowania domu na tych działkach, co jest warunkiem otrzymania prawa własności gruntów. Sune Hoeglander z gminy Nordmaling twierdzi, że część osób, zwłaszcza z zagranicy, mogła zrezygnować "z powodu wysokich kosztów związanych z podłączeniem mediów lub przez wysokość opłat administracyjnych, np. za pozwolenie na budowę".
Samorząd Nordmaling postanowił rozdać działki budowlane, aby pozyskać nowych mieszkańców. W ramach projektu każdy chętny mógł wybrać konkretną działkę, oglądając jej mapę geodezyjną na stronie internetowej gminy. Następnie zgłaszające się osoby proszone były o nadesłanie ankiet, w których pytano m.in. o sposób sfinansowania budowy domu w Szwecji. Pod uwagę brano również sytuację rodzinną; większą szansę miały młode małżeństwa lub osoby z dziećmi. Zbieranie zgłoszeń zakończono w połowie maja ubiegłego roku.
Na razie nie wiadomo, co będzie dalej z projektem darmowych działek. Początkowo gmina zamierzała rozdysponować 100 działek.
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
