Dlaczego Polacy rezygnują z drugiego auta w rodzinie? Trendy, dane i realne koszty utrzymania pojazdu
W ostatnich latach obserwujemy znaczącą zmianę w podejściu polskich rodzin do posiadania samochodów. Choć jeszcze niedawno trend wskazywał na wzrost liczby gospodarstw domowych z dwoma autami, obecnie coraz więcej Polek i Polaków decyduje się na pozostanie przy jednym pojeździe. Jest to wynik nie tylko zmieniających się warunków ekonomicznych, ale także ewolucji stylu życia i pojawienia się nowych alternatyw transportowych. Zmiana ta podyktowana jest wieloma czynnikami, które tworzą obraz nowej rzeczywistości motoryzacyjnej w polskich rodzinach.
Czy trend posiadania drugiego auta naprawdę się odwraca?
Według danych Eurostatu z 2017 roku, co czwarte gospodarstwo domowe w Polsce dysponowało dwoma samochodami. Ta statystyka przez lata kształtowała przekonanie o rosnącej zamożności Polaków i ich przywiązaniu do indywidualnej mobilności. Jednak w ostatnich latach zauważamy wyraźne odwrócenie tego trendu. Coraz więcej rodzin świadomie rezygnuje z drugiego pojazdu, preferując model, w którym jednym autem posługuje się cała rodzina. Ten zwrot jest szczególnie interesujący w kontekście wcześniejszych aspiracji, gdzie niemal każdy dorosły członek rodziny dążył do posiadania własnego samochodu. Najnowsze badania wskazują na rosnącą liczbę klientów, którzy decydują się na ograniczenie liczby pojazdów w gospodarstwie domowym. W wielu przypadkach zmiana ta następuje pomimo wcześniejszego przyzwyczajenia do komfortu, jaki dawało posiadanie kilku aut w rodzinie.
Jakie są główne przyczyny rezygnacji z drugiego samochodu?
Dominującym czynnikiem wpływającym na decyzje o rezygnacji z drugiego auta są rosnące koszty utrzymania gospodarstwa domowego. Wzrost wysokości rat kredytów mieszkaniowych w połączeniu z inflacją sprawia, że wiele rodzin aktywnie poszukuje możliwości oszczędności już na poziomie bieżących wydatków miesięcznych. Wyższe stopy procentowe bezpośrednio przekładają się na zwiększone raty, co oznacza, że znacznie większa część domowego budżetu musi być przeznaczona na spłatę zobowiązań finansowych. W tej sytuacji posiadanie drugiego samochodu staje się luksusem, na który wiele rodzin po prostu nie może sobie pozwolić.
Dodatkowo, koszty związane z samym utrzymaniem pojazdu znacząco wzrosły w ostatnich latach. Obserwujemy systematyczny wzrost cen napraw części samochodowych oraz usług serwisowych, w tym tak podstawowych jak serwis klimatyzacji czy wymiana materiałów eksploatacyjnych. Ceny gum, olejów i płynów eksploatacyjnych w ciągu zaledwie jednego roku potrafią wzrosnąć o kilkanaście procent, co bezpośrednio przekłada się na coraz wyższe koszty bieżącego utrzymania każdego posiadanego pojazdu. Wielu kierowców szuka także oszczędności w ubezpieczeniu samochodowym OC i AC – kalkulator pozwala na szybkie obliczenie składki i zakup najlepszej dla nas oferty.
Ile naprawdę kosztuje utrzymanie drugiego samochodu?
Rzeczywiste koszty związane z posiadaniem samochodu w Polsce są często niedoszacowane przez właścicieli, którzy koncentrują się głównie na wydatkach na paliwo i okresowych przeglądach. Tymczasem całościowy rachunek przedstawia się znacznie poważniej. Nowy samochód o średniej wartości 167 000 zł generuje roczne koszty eksploatacji na poziomie aż 43 667 zł. Ta kwota obejmuje paliwo, regularne serwisowanie, wymianę opon, obowiązkowe przeglądy techniczne, ubezpieczenie oraz nieuniknioną utratę wartości pojazdu. Oznacza to, że rocznie wydajemy ponad 26% ceny zakupu samochodu tylko na jego utrzymanie!
Sytuacja właścicieli starszych pojazdów wcale nie wygląda lepiej. Auto warte około 30 000 zł wymaga średnio 12 500 zł rocznych nakładów, co stanowi ponad 42% jego wartości rynkowej. W przeliczeniu na wydatki miesięczne oznacza to kwotę przekraczającą 1 000 zł, która regularnie obciąża domowy budżet. Biorąc pod uwagę, że są to środki wydawane na jeden pojazd, łatwo zrozumieć, dlaczego utrzymanie drugiego auta staje się znaczącym wyzwaniem finansowym dla przeciętnej polskiej rodziny.
Szczegółowa analiza kosztów eksploatacyjnych pokazuje, że średnie roczne wydatki na naprawy, wymiany opon, przeglądy, serwis klimatyzacji i ubezpieczenie wynoszą około 2 800 zł. Nie uwzględniając kosztów paliwa czy parkowania. W kontekście przeciętnego budżetu rodzinnego, takie dodatkowe obciążenie stanowi istotną kwotę, która mogłaby zostać przeznaczona na inne potrzeby gospodarstwa domowego.
W jaki sposób Polacy adaptują się do życia z jednym samochodem?
Rezygnacja z drugiego auta wymusza zmianę nawyków transportowych i lepszą organizację codziennych aktywności. Wiele rodzin adaptuje się do nowej sytuacji, efektywniej wykorzystując dostępne alternatywy. Komunikacja publiczna staje się coraz bardziej atrakcyjnym rozwiązaniem, szczególnie w dużych miastach i ich okolicach, gdzie systematycznie poprawia się jej dostępność i jakość. Rozwijające się systemy transportu zbiorowego w podmiejskich gminach umożliwiają sprawne przemieszczanie się bez konieczności posiadania własnego pojazdu.
Równolegle obserwujemy wzrost popularności usług car-sharingu, które pozwalają na elastyczne korzystanie z samochodu tylko wtedy, gdy jest rzeczywiście potrzebny. Ta forma mobilności doskonale uzupełnia się z transportem publicznym i jest szczególnie doceniana przez młodsze pokolenia, dla których własność samochodu nie stanowi już symbolu statusu społecznego. Znaczenie ma również rosnąca popularność rowerów elektrycznych i innych form mikromobilności, które sprawdzają się doskonale na krótszych dystansach, zwłaszcza w zatłoczonych centrach miast.
Nie bez znaczenia pozostaje również zmiana modelu pracy, z silnym udziałem pracy zdalnej lub hybrydowej. Mniejsza konieczność codziennych dojazdów do biura naturalnie zmniejsza potrzebę posiadania drugiego samochodu w rodzinie. Dla wielu osób oznacza to istotne oszczędności finansowe, nawet jeśli czasami wiąże się z pewnym spadkiem komfortu czy koniecznością lepszego planowania codziennych aktywności.
