Długa lista kłopotów H&M

H&M ma gigantyczne problemy. Do coraz gorszych wyników finansowych oraz pogarszającej się wyceny akcji przez analityków teraz doszły problemy z wykorzystywaniem dzieci do pracy w fabrykach koncernu w Bangladeszu i Kambodży - donosi "Newsweek Polska".

Długa lista kłopotów H&M
Źródło zdjęć: © AFP | Eric Piermont

03.12.2012 | aktual.: 03.12.2012 13:54

H&M ma gigantyczne problemy. Do coraz gorszych wyników finansowych oraz pogarszającej się wyceny akcji przez analityków doszły problemy z wykorzystywaniem dzieci do pracy w fabrykach koncernu w Bangladeszu i Kambodży - donosi "Newsweek Polska".

H&M to jeden z największych koncernów odzieżowych świata. Firma wywodzi się ze Szwecji, gdzie jest synonimem najtańszej marki odzieżowej. W innych krajach jest jednak postrzegana zupełnie inaczej. W Polsce uchodzi za markę niemal luksusową.

Od kilku lat w jej strategię wpisano zatrudnianie topowych projektantów - pisze "Newsweek". Do dziś z H&M współpracowali m.in. Karl Lagerfeld, Jimmy Choo czy Versace. Firma jak na pęczkach rosła od lat 80. Jej rozwój jeszcze przyspieszył w XXI wieku. Rocznie otwierano nawet 250 sklepów na całym świecie. Obecnie ma 2,5 tys. butików. Więcej ma tylko hiszpańska Zara.

Jak podkreśla "Newsweek", zeszły rok firma zakończyła z przychodami na poziomie 20 mld dolarów i zyskiem 2,3 mld dolarów. Dużo, ale mniej niż na przykład polski KGHM.

Ten rok ma być znacznie gorszy. Spowolnienie gospodarcze w Europie sprawiło, że ubrań nie kupujemy tyle co kiedyś. Problemem jest też kurs szwedzkiej korony. Waluta stała się tzw. safe haven. Jej kurs rośnie wraz z problemami gospodarczymi świata. A przez to zyski generowane przez H&M poza Szwecją są przez różnice kursowe zerowe.

"Newsweek" uzupełnia listę plag o rosnące koszty bawełny na światowych rynkach. I spadek kursu akcji od wakacji aż o 10 proc. A to nie koniec problemów. Szwedzka firma musi zmierzyć się teraz z zarzutami o złe traktowanie pracowników w fabrykach ubrań w Bangladeszu i Kambodży. Zdaniem tygodnika to obecnie najbardziej gorący temat w centrali H&M.

Doszło do tego, że aby poprawić swój wizerunek, prezes firmy poprosił rząd Bangladeszu o podniesienie pensji minimalnej. Poza tym H&M szykuje się do startu nowej marki skierowanej dla osób z nieco zasobniejszym portfelem.

Wirtualna Polska/"Newsweek"

h&modzieżceny
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)