Dobre dane przed długim weekendem

Środa przyniosła nam dwa bardzo istotne odczyty danych makroekonomicznych z Polski i kolejne dobre dane z europejskich gospodarek. Na szerokim rynku znów zyskuje funt, polska waluta traci na wartości, a giełdowe byki nadal panują na warszawskiej giełdzie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Polska gospodarka najgorsze ma już za sobą – takie przekonanie panuje na rynku. Faktycznie dzisiejsze odczyty PKB za drugi kwartał i lipcowej inflacji zdają się potwierdzać taki scenariusz. PKB urósł w drugim kwartale o 0,8 % r/r, zgodnie z konsensusem rynkowym, w poprzednim kwartale było to jedynie 0,5%. Najważniejszym czynnikiem wspierającym wzrost gospodarczy w naszym kraju jest eksport, co było widoczne również w saldzie rachunków bieżących (czerwiec: +574mln). Biorąc pod uwagę ożywienie gospodarcze, które następuje w Europie oraz fakt, że druga połowa 2012r. była gorsza od pierwszej, (co będzie wspierać dynamikę wzrostu PKB poprzez efekt niskiej bazy) to kolejne odczyty PKB powinny być jeszcze mocniejsze. Drugim istotnym odczytem były dane o lipcowej inflacji CPI. Wyniosła ona 1,1% (konsensus: 0,5%). Na tak wysoki odczyt wpływały między innymi: niższy od oczekiwanego spadek cen żywności oraz wzrost opłat za wywóz śmieci i za transport. Na chwilę obecną, naszym zdaniem, inflacja w dalszej części roku
powinna oscylować w granicach 0,9 – 1,2%. Odczyt inflacji nie miał i nie powinien mieć wpływu na notowania złotego. RPP skończyła cykl obniżania stóp procentowych, więc teraz inflacja nie jest pilnie śledzona przez inwestorów, poza tym na notowania złotego wpływa przede wszystkim sytuacja na rynkach światowych a nie sytuacja wewnętrzna. Na szerokim rynku to funt ponownie znajduje się w centrum uwagi. Dobre dane z rynku pracy i protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii wspierały notowania brytyjskiej waluty. Kurs GBPPLN ponownie pokonał granicę 4,90. Złoty osłabia się zresztą w stosunku do wszystkich głównych walut za wyjątkiem franka szwajcarskiego. Bardzo dobrze radzi sobie polska giełda. Kontrakt na WIG20 ostatecznie pokonuje opór w rejonach 2400 pkt.
Jutro w Polsce święto, jednak inwestorzy na zagranicznych rynkach nie odpoczywają. O godzinie 10.30 poznamy dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, zaś po południu poznamy dane o inflacji CPI, wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych i produkcji przemysłowej z USA. W środę o godzinie 15.15 za euro płaciliśmy 4,20 zł; za dolara 3,17 zł; za franka 3,3870 zł; zaś za funta 4,9150zł.

Mateusz Adamkiewicz
Młodszy Analityk Rynków Finansowych
X-Trade Brokers DM S.A.

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy