Dolar pod presją, giełdy w górę

W piątek inwestorzy obawiali się gorszych danych z rynku pracy i obawy te zostały potwierdzone - bezrobocie wzrosło do 10,2% , a spadek miejsc pracy okazał się głębszy od oczekiwań. Jak zareagował rynek?

Pierwszą reakcją był szybki spadek indeksów oraz umocnienie dolara, ale jak to zwykle bywa pierwsza reakcja okazała się pułapką. Giełdy odrobiły straty ignorując gorsze dane, a dolar znalazł się ponownie pod presją. Indeks S&P500 zakończył sesję w pobliżu maksimów. Przy braku istotniejszych danych w tym tygodniu piątkowa reakcja rynku daję szanse bykom do kontynuacji wzrostów. Czynnikiem negatywnym był ponownie bardzo niski wolumen na wzrostach (o 1/3 niższy niż na spadkach). Proporcja spółek rosnących do spadających wyniosła około 1:1 (z niewielką przewagą spółek rosnących). Dzisiaj od rana nastroje są pozytywne - kontrakty terminowe na indeks S&P500 wskazują na pozytywne otwarcie w USA, dolar traci do wszystkich głównych walut.

Po dość wysokim otwarciu w USA należy spodziewać się cofnięcia w kierunku zakresu z piątku w pierwszej części sesji (ewentualnie wcześniej, jeszcze w trakcie handlu przed otwarciem) - na kontraktach ESZ9 poziom 1065-1067. Potem rynek powinien podjąć kolejną próbę kontynuacji wzrostów. Jest jedno ale. W przypadku załamania wzrostów w pobliżu obecnych poziomów (1075 na kontraktach) na wykresie S&P500 utworzy się szeroka formacja głowy z ramionami z linią szyi przy 1030. Z kolei na eurodolarze kluczowe będzie zachowanie rynku przy 1,4980-1,50. Wyjście powyżej powinno przyśpieszyć wzrosty i doprowadzić do nowego szczytu, prawdopodobnie powyżej 1,51. Istotne będzie jak zachowa się dolarfrank przy zejściu w kierunku parytetu oraz dolar australijski przy podejściu pod swój ostatni szczyt. Perspektywa utrzymania niskich stóp procentowych w USA będzie sprzyjać spekulacji na osłabienie amerykańskiej waluty.

EURPLN

Pozytywne zachowanie rynków akcji w piątek oraz w dzisiejszym handlu porannym poprawiło sentyment do złotego. Utrzymanie się kursu EURPLN poniżej kluczowego 4,30 w ubiegłym tygodniu potwierdza ważność tego poziomu technicznego. Ważnym wsparciem będzie strefa 4,18-4,19 przy linii po dołkach z września i października. Krótkoterminowym wsparciem jest natomiast poziom 4,22 przy minimum z końca października. Przy braku istotnych danych w tym tygodniu, złoty powinien reagować głównie na zmiany sentymentu na rynkach globalnych.

EURUSD

W dniu dzisiejszym obserwujemy od rana silne osłabienie dolara w miarę jak następuje powrót tzw. risk trade. Pretekstem do osłabienia amerykańskiej waluty był raport MFW mówiący o funkcjonowaniu dolara jako waluty carry (o czym wszyscy już wiedzą). W raporcie można przeczytać o tym, że kurs dolara jest bliski średnioterminowej równowagi, ale nadal jest po silnej stronie. Rynek może odczytać to jako sygnał przyzwalający na ruch w kierunku 1,60 na EURUSD. Słabe dane z rynku pracy w piątek potwierdzają konieczność utrzymania stóp procentowych na niskim poziomie i dlatego osłabiły dolara. To każe przypuszczać, że w przyszłości na dobre dane z rynku pracy rynek może reagować umocnieniem dolara - odwrotnie niż dotychczas.

GBPUSD

Funtdolar wybił się górą z ostatniego zakresu. Przebicie strefy oporu 1,66-1,67 otwiera drogę do testu szczytów przy 1,70. Minimalny zasięg ruchu wynikający z wydłużenia fibo 1:1 wypada przy 1,7247, co daje jeszcze 4 figury wzrostu. Wydłużenie 0,618 wypada przy 1,6870. Z tego poziomu można spodziewać się pierwszej większej korekty spadkowej. Jutro publikowany będzie bilans handlu zagranicznego z Wielkiej Brytanii, natomiast w środę rynek zapozna się ze stopą bezrobocia we wrześniu. Dane będą mieć tylko króktrwały wpływ na notowania.

USDJPY

Silnej wyprzedaży dolara towarzyszy również wyprzedaż jena. Jen pozostaje jednak mocniejszy od dolara. USDJPY ponownie przebił poziom 90 jenów za dolara. Przebicie poziomu 89,64 (61,8% zniesienie fibo) powinno przyśpieszyć spadki w kierunku minimów z października przy 88. Najbliższym oporem będzie dzisiejsze maksimum przy 90,25. Kolejnym oporem będzie strefa zbiegu średnich kroczących przy 90,40. Presja na osłabienie dolara powinna się zwiększyć w przypadku przebicia poziomu 1,50 na eurodolarze.

Wojciech Smoleński
IDMSA

kurswalutakomentarz

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)