Dolar przed nowym tygodniem

Przyszłotygodniowe dane z USA "ustawią" rynki finansowe do końca roku. W poniedziałek i środę warto będzie zerkać na indeksy ISM dla przemysłu i usług, ale kluczem będą wyliczenia Departamentu Pracy USA, które poznamy w piątek. Warto jednak zaznaczyć, że nawet lepsze dane nie będą automatycznie oznaczać, że FED zdecyduje się 18 grudnia na symboliczne ograniczenie programu QE3. Podwyższona zmienność jest jednak gwarantowana.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Andrey Kuzmin

Wykres tygodniowy koszyka BOSSA USD przemawia bardziej za scenariuszem spadkowym dla dolara na grudzień – 4 tygodnie tkwimy w konsolidacji, której górne ograniczenie jest oparte o ruch powrotny do naruszonej we wrześniu linii trendu wzrostowego opartej o dołek z lipca b.r. W efekcie nie można wykluczyć, że w ciągu najbliższych 4-5 tygodni będziemy zmierzać w stronę minimów z października 67,00-67,15 pkt. Oczywiście przy założeniu, że wybijemy się dołem z w/w konsolidacji, czyli złamiemy 68,15-35 pkt. A do tego potrzebne będą dane, które utwierdzą inwestorów, że temat ograniczenia QE3 przez FED będzie podejmowany najwcześniej w końcu stycznia.

Obraz
© (fot. dm bos)

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Opublikowane o godz. 11:00 szacunkowe dane HICP dla strefy euro za listopad pokazały wzrost o 0,9 proc. r/r. Widzimy, zatem odbicie względem października (0,7 proc. r/r), które to dane sprowokowały ECB do cięcia stóp procentowych o 25 p.b. i nasilenia „gołębiej” retoryki. Dzisiejszy odczyt jest też lepszy w relacji do oczekiwań na poziomie 0,8 proc. r/r. Biorąc jednak pod uwagę wczorajsze lepsze dane z Niemiec (1,6 proc. r/r), to nie jest to duże zaskoczenie. Ale nie można tego potraktować jako powodu do sprzedaży euro…

Na wykresie EUR/USD widać, że trend wzrostowy nadal się utrzymuje. Przed nami test okolic 1,3627 (61,8 proc. Fibo spadków z przełomu października i listopada) i 1,3646 (szczyt z 3 października). To ostatnie bastiony „euro-niedźwiedzi”. Jeżeli padną, to droga do testowania okolic 1,3775-1,3815 w grudniu, będzie otwarta. Wsparcia to wspominana już w komentarzach strefa 1,3555-75, ale dopiero wyraźne złamanie 1,3490 będzie sygnałem do większych spadków.

Obraz
© (fot. dm bos)

Wykres dzienny EUR/USD

Marek Rogalski
Główny analityk walutowy DM BOŚ

Źródło artykułu: Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Nadchodzą trzy niedziele handlowe. W życie wchodzą nowe przepisy
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Na promocjach bankowych zarobił 61 tys. zł. Oto jego sekret
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Problemy giganta w Polsce. UOKiK wlepił milionową karę
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
IKEA tnie zatrudnienie. Redukcja kilkuset etatów
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
ZUS zmienia terminy wypłat. Te grupy dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski
Zamykają zakład w Niemczech. Produkcja trafić m.in. do Polski