Dolar stara się odrabiać straty
Mijający tydzień był kolejnym bardzo dobrym okresem dla dolara. Amerykańska waluta umocniła się względem wszystkich pozostałych walut z grona G-10. Trwający miesiąc jest bardzo dobrym czasem dla USD. Wszystkie waluty jak do tej pory we wrześniu straciły do dolara ponad 2 proc. Szczególnie ucierpiały waluty Antypodów, które zostały względem niego przecenione o aż 6 proc.
14.10.2014 | aktual.: 14.10.2014 12:53
Dolar stara się odrabiać dziś nieco z wczorajszych strat. Kurs EUR/USD ponownie schodzi poniżej poziomu 1,27. Amerykańska waluta umacnia się dziś w stosunku do wszystkich pozostałych z grona G-10. USD/PLN jest w ostatnich dniach dość zmienny, jednak cały czas oscyluje wokół poziomu 3,30, natomiast kurs EUR/PLN zbliża się do 4,20.
Na uwagę zasługuje siła dolara australijskiego, który był wczoraj drugą najsilniejszą walutą w grupie G-10, a dziś jako jedyny z tego grona traci wobec swojego amerykańskiego odpowiednika mniej niż 0,1 proc. Jest to pokłosie wczorajszej obniżki stopy repo przez Ludowy Bank Chin, która może sygnalizować zbliżające się luzowanie warunków monetarnych w Państwie Środka.
O godz. 10:30 opublikowana zostanie inflacja z Wielkiej Brytanii za wrzesień. Konsensus zakłada jej spadek z 1,5 proc. r/r do 1,4 proc. Oznaczałoby to najniższy poziom od 5 lat. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, szczególnie biorąc pod uwagę bardzo niskie ceny ropy naftowej. Surowiec ten stara się obecnie uformować dno w swoich notowaniach, jednak należy pamiętać, że od szczytu w czerwcu zniżki wynoszą już blisko 20 proc. W samym październiku kurs ropy WTI spadł o niemal 10 proc. Wczorajszy wieczór przyniósł silną przecenę na amerykańskich rynkach akcji. href="http://finanse.wp.pl/isin,S_P500,notowania-podsumowanie.html">S&P 500S&P 500 (Zobacz notowania indeksu ») zakończył dzień na ponad 1,5 proc. minusie, a całość tych spadków miała miejsce między 20:00 a 22:00. Indeks znalazł się na najniższym poziomie od maja tego roku.
Słabe dane ze strefy euro
O 11:00 poznamy dwie istotne publikacje ze strefy euro: październikowy indeks ZEW dla Niemiec oraz produkcje przemysłową z Eurolandu za sierpień. Wydaje się, że oba te odczyty mogą nie wypaść zbyt obiecująco. Konsensus zakłada spadek nastrojów niemieckich analityków z 6,9 pkt. do 0,0 pkt., czyli granicznej wartości rozdzielającej oczekiwania co do rozwoju i kurczenia się gospodarki. Warto także zauważyć, że indeks ZEW w tym roku tylko spada. Produkcja przemysłowa ma natomiast według oczekiwań spaść odpowiednio o 0,9 proc. r/r i 1,6 proc. m/m. Opublikowana przed tygodniem produkcja przemysłowa z Niemiec odnotowała bardzo wyraźne spadki zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym, co może przełożyć się na jeszcze słabsze od zakładanych odczyty z całej strefy euro.
Błażej Kiermasz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.