Dolar wciąż w pobliżu minimów

Początek tygodnia charakteryzował się silnym wzrostem indeksów akcji.

17.11.2009 11:19

Zwyżkom przede wszystkim pomogły lepsze niż oczekiwano dane na temat sprzedaży detalicznej, a także ponowne zapewnienie szefa Fed, iż stopy procentowe pozostaną na niskim poziomie przez dłuższy okres czasu. Rynki mają na uwadze ten fakt, co wzmaga presję na dalsze osłabiania się waluty amerykańskiej. Z kolei D. Kohn dodał, że obecny poziom stóp procentowych miał zachęcić do inwestycji w bardziej ryzykowne aktywa, natomiast Fischer oświadczył, że Fed jest świadomy ryzyka wynikającego z dolarowego ‘carry trade’. Pomimo, iż generalnie przemówienie Bernanke miało dość negatywny wydźwięk jeśli chodzi o perspektywy dla gospodarki amerykańskiej (niska aktywność gospodarcza, za wysokie bezrobocie oraz pozostające niektóre czynniki ryzyka), to USD pozostawał blisko minimów.

W dniu dzisiejszym na początku sesji europejskiej widzimy lekkie odreagowanie na dolarze. Jednak sytuacja techniczna, jak i utrzymujące się dobre nastroje na rynkach powinny w dalszym ciągu wspierać ruchy trendowe na dolarze. Eurodolar testował w dniu wczorajszym ponownie poziom 1,50, jednak na dobre drogę do dalszych wzrostów na tej parze otworzyłoby przełamanie poziomu 1,5062. Dziś poznamy dane na temat inflacji PPI, napływów kapitałów długoterminowych, a także produkcji przemysłowej, tak więc powinniśmy obserwować większą zmienność na dolarze w dniu dzisiejszym. W dłuższej perspektywie obecny sentyment do dolara mógłby zmienić wzrost awersji do dolara bądź zmiany w politycy monetarnej USA.
EURPLN
W dniu dzisiejszym obserwujemy lekkie odreagowanie na złotym, co ma związek z niewielkim odreagowaniem na rynkach akcji obserwowanym w czasie sesji azjatyckiej. Eurozłoty powinien znaleźć już opór w rejonie 1,1160-4,1250, gdzie przebiega również 100-okresowa średnia na wykresie godzinowym. Nie zmienia to jednak układu technicznego na wykresie, gdzie EURPLN znajduje się w trendzie spadkowym. Utrzymujący się pozytywny sentyment Inwestycyjny w dalszym ciągu powinien wspierać złotego.

EURUSD
Eurodolar w dalszym ciągu handlowany jest blisko ostatnich szczytów, czemu sprzyja utrzymujący się apetyt na ryzyko, a także stanowisko Fed w sprawie poziomu stóp procentowych w USA. W czasie sesji europejskiej obserwujemy odreagowanie na dolarze, jednak obecną sytuację może zmienić seria danych makroekonomicznych publikowanych z USA. Umocnienie dolara może być kontynuowane w okolice 1,4890, gdzie znajduje się najbliższe wsparcie. Przełamanie 1,5065 potwierdziłoby chęć kontynuacji trendu wzrostowego na eurodolarze.

GBPUSD
GBPUSD ustanowił w dniu wczorajszym nowe maksimum lokalne. Obserwowaliśmy lekkie odreagowanie i obecnie funt kontynuuje umacnianie się. Opublikowane w dniu dzisiejszym dane na temat inflacji CPI okazały się lepsze od oczekiwań rynkowych, jednak inflacja w dalszym ciągu znajduje się poniżej celu Banku Anglii. Zdaniem twórców polityki monetarnej, to jeszcze nie jest czas by czynić jakiekolwiek zmiany, pomimo oznak niewielkiego ożywienia. Najbliższy opór na tej parze na poziomie 1,6930 wyznacza rozszerzenie 127,2% całości fali korekcyjnej z poziomu 1,6841 w okolice 1,6516. Najbliższym wsparciem pozostają okolice 1,6780.
USDJPY
Wyłamanie dołem z wąskiego zakresu wahań 89,30-89,70 przyczyniło się do umocnieniem jena. W czasie sesji azjatyckiej obserwowaliśmy większą aktywność na parach jenowych, gdzie waluta japońska zyskiwała na wartości. Do pogorszenie nastrojów przyczyniły się bardziej gołębie notatki z posiedzenia banku centralnego Australii, z których dowiedzieliśmy się, że tempo wzrostu stóp procentowych pozostaje kwestią otwartą, co pozostawia pod znakiem zapytanie grudniową decyzję w sprawie stóp. Utrzymująca się słabość dolara powinna sprzyjać spadkom na USDJPY. Najbliższy opór na poziomie 89,40.
Autor: Anna Wrzesińska

eurozłotydolar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)