Drewno mocno drożeje
Ceny w Polsce są znacznie wyższe niż w innych krajach Europy - alarmują firmy drzewne. Rośnie zapotrzebowanie na surowiec w branży energetycznej - informuje "Parkiet".
13.07.2011 | aktual.: 13.07.2011 16:11
Ceny w Polsce są znacznie wyższe niż w innych krajach Europy – alarmują firmy drzewne. Rośnie zapotrzebowanie na surowiec w branży energetycznej.
Lasy Państwowe zakończyły już tegoroczną sprzedaż drewna. Izba Gospodarcza Przemysłu Drzewnego, skupiająca ponad 100 dużych firm drzewnych, porównała ceny surowca sprzedawanego w systemie otwartym wszystkim chętnym na portalu e-drewno do cen w innych krajach.
– Ceny drewna w przetargach otwartych mają niewiele wspólnego z wartością surowca – alarmuje Bogdan Czemko z Izby.
– Nawet po ich uśrednieniu z niższymi cenami w przetargach zamkniętych drewno w Polsce kosztuje ok. 29 proc. drożej niż gdzie indziej w Europie – zauważa.
Firmy ratują się podwyżkami
Anna Malinowska, rzeczniczka Lasów Państwowych, informuje, że od początku roku do czerwca ceny podstawowych gatunków drewna wzrosły o kilkanaście procent w porównaniu z rokiem ubiegłym. Najwyższy wzrost cen, o około 20 proc., nastąpił w wypadku drewna tartacznego iglastego.
Rosnące ceny surowca spędzają sen z powiek giełdowym spółkom z branży drzewnej. Ratunkiem dla nich jest podnoszenie cen produktów. Jednak, jak podkreślają przedstawiciele KPPD-Szczecinek, firmy zajmującej się obróbką drewna, nie da się wszystkich kosztów przerzucić na klienta. Podobnie uważa Daniel Mzyk, prezes Paged Meble: – Możemy podnosić ceny tylko w takim zakresie, w jakim są one akceptowane przez klientów. Dlatego rosnące ceny drewna uda nam się zamortyzować dopiero w dłuższym terminie.
Producent podłóg Barlinek, który działa w Polsce, na Ukrainie i w Rumunii, odczuł wzrost cen surowca na wszystkich tych rynkach. – W rezultacie najpierw odbiło się to na marży brutto, a potem musieliśmy podnieść ceny produktów, które eksportujemy do 50 krajów – mówi Mariola Sykuła, rzeczniczka Barlinka.
W opinii Anny Malinowskiej drożejące drewno to trend obserwowany na wszystkich liczących się rynkach na świecie i w Europie. – Tempo wzrostu cen surowca w Polsce i tak jest wolniejsze – przekonuje rzeczniczka Lasów Państwowych.
Michał Jarczyński, prezes producenta papieru Arctic Paper, ocenia, że w Niemczech, gdzie spółka kupuje celulozę, drewno podrożało o 5–15 proc. – Dlatego musieliśmy obniżyć marże – mówi Jarczyński.
Dlaczego jest tak drogo?
Analitycy i prezesi spółek podkreślają, że ceny drewna napędzane są przez rosnące zainteresowanie tym surowcem ze strony firm energetycznych.
– Coraz więcej energii powstaje przy wykorzystaniu biomasy – zauważa Mzyk. A Krystian Brymora, analityk DM BDM, dodaje: – Spowoduje to dalszy wzrost cen surowca.
Niewykluczone, że od przyszłego roku Lasy zmienią zasady sprzedaży drewna. – Przetarg zamknięty mógłby odbywać się tylko raz w roku (teraz dwa razy, z tym że pierwszy już pod koniec roku poprzedniego – red.). Takie rozwiązanie zwiększyłoby stabilność funkcjonowania firm (nie musiałyby już kalkulować, ile tańszego drewna mogą kupić na drugim przetargu zamkniętym, i wiedziałyby, ile muszą dokupić na przetargach otwartych – red.) – wyjaśnia Malinowska.
Opinia Krystian Brymora, Analityk Domu Maklerskiego BDM
Z problemem rosnących cen surowca przetwórcy drewna borykają się już od II półrocza 2010 r., co wywiera presję na marże. Przetargi na dostawy drewna
na II półrocze tego roku już praktycznie zostały rozstrzygnięte. Wzrost cen można szacować na 15 – 20 proc. r/r. Do tej pory giełdowe spółki dobrze sobie z tym radziły. Takie firmy jak Grajewo czy Mondi Świecie przerzuciły większość kosztów drożejącego drewna na klienta, podnosząc ceny swoich produktów. W ostatecznym rozrachunku najbardziej ucierpiał klient, a nie same spółki. Obawiam się jednak o kolejne lata. Rosną koszty transportu drewna, a coraz większe zapotrzebowanie płynie z sektora energetycznego, w związku z szerszym wykorzystaniem biomasy pochodzenia leśnego. Bez wątpienia spowoduje to dalszy wzrost cen surowca, z którym spółki mogą już sobie nie poradzić tak łatwo.