Duńczycy już się nie boją atomu
W dniu otwarcia konferencji klimatycznej w Kopenhadze niemal wszystkie duńskie media przynoszą informację o pozytywnym nastawieniu Duńczyków do energetyki atomowej.
To zaskoczenie, bo duńska opinia publiczna przez ostatnie dziesięciolecia stanowczo sprzeciwiała się budowie elektrowni jądrowych.
20 lat temu 80 procent mieszkańców Danii było zdecydowanymi przeciwnikami energetyki atomowej. W tym roku zwolennikami budowy takich elektrowni w kraju jest już ponad 54 procent ankietowanych.
Większość Duńczyków pojęła ogrom zagrożeń, jakie niosą ze sobą zmiany klimatyczne, wywoływane głównie emisją dwutlenku węgla - między innymi przez tradycyjne elektrownie. Tak wyjaśniają tę zmianę nastawienia duńscy socjologowie.
Na mieszkańców Danii podziałał też z pewnością przykład pobliskich krajów, które coraz wyraźniej przygotowują się do tworzenia lub dalszego rozwoju u siebie energetyki jądrowej. Wśród nich, oprócz Wielkiej Brytanii, Finlandii, Szwecji oraz państw bałtyckich, duńskie media wymieniają również Polskę.