Dziś sprzedaż detaliczna i stopa bezrobocia
WYDARZENIE DNIA
Czy to ostatni taki miesiąc, w którym sprzedaż detaliczna rosła w
23.10.2008 10:26
WYDARZENIE DNIA
Czy to ostatni taki miesiąc, w którym sprzedaż detaliczna rosła w dwucyfrowym tempie? Zdaniem ekonomistów sprzedaż mogła wzrosnąć we wrześniu o 11,4 proc.
Przy czym poprawa w stosunku do sierpnia (wtedy było to 7,7 proc.) wynikać ma głównie z większej liczby dni roboczych i braku świąt (dni, w którym duże sklepy nie pracują), jest więc efektem czysto statystycznym. W kolejnych miesiącach tempo wzrostu sprzedaży ma już osiągać jednocyfrowe wartości, bo trudno uwierzyć, aby w obecnych warunkach rynkowych konsumenci mieli ochotę nadal rozstawać się z gotówką czy zaciągać kredyty w dotychczasowym tempie. Stopa bezrobocia ma natomiast - wedle przewidywań ekonomistów - utrzymać się na poziomie 9,3 proc.
SYTUACJA NA GPW
Za nami kolejna fatalna sesja na GPW. Już na otwarciu indeksy traciły po ok. 3 proc., co było reakcją na wcześniejszą przecenę w Azji i w USA. A później było jeszcze gorzej. Na inwestorach spore wrażenie zrobiła przecena złotego i obligacji skarbowych. Oczywiście GPW nie była w swoich spadkach osamotniona, dominuje wręcz pogląd, że padła ofiarą wyprzedaży aktywów przez inwestorów globalnych na rynkach wschodzących. Jakie by nie były motywy, to przy braku oporu ze strony kupujących WIG20 spadł o 7,6 proc. Obroty były skromne - 1,1 mld PLN - i mogą świadczyć o tym, że nawet "łapaczom dołków" odechciało się podejmowania prób, albo po prostu skończyła im się gotówka. Być może przybliża nas to do przesilenia, ale póki co, sygnałów zakończenia przeceny za bardzo nie widać. Wczoraj podrożały akcje 29 spółek, potaniały 284.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Japoński NIKKEI po kolejnej słabej sesji za oceanem spadł w czwartek o 2,5 proc., choć w pewnym momencie tracił już 7 proc. Inne azjatyckie rynki kończyły dzień również pod kreską, natomiast w Stanach S&P 500 finiszował o 6,1 proc. poniżej zamknięcia z poprzedniej sesji. W USA w środę wyniki finansowe opublikował bank Wachovia, który w ubiegłym miesiącu został przejęty przez swojego konkurenta Wells Fargo. Strata za III kw. sięgnęła 23,9 mld USD, a klienci komercyjni Wachovii wycofali aż jedną czwartą depozytów pozbawiając bank głównego źródła finansowania akcji kredytowej. Szereg ważnych danych makroekonomicznych może przywrócić w czwartek uwagę inwestorów na rozwinięte rynki, lecz po sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii czy produkcji przemysłowej w strefie euro nikt nie spodziewa się niespodzianek.
OBSERWUJ AKCJE
TPSA - nie bez powodu akcje największego gracza na polskim rynku telekomunikacji określa się mianem spółki defensywnej - podczas gdy ostatnie spadki nierzadko odchudziły portfele inwestycyjne o więcej niż połowę, udziałowcy TP SA mogą pocieszać się, że od wierzchołka ze stycznia 2007 papiery potaniały o ok. 6 PLN z 26 do 20 PLN. Na wykresie tygodniowych zmian kursu obejmującym kilka lat widzimy, że od wiosny 2007 r. cena akcji znalazła się w konsolidacji i porusza się w horyzontalnym kanale odchylając się od poziomu 22 PLN o nie więcej niż 2 PLN. We wtorek obserwowaliśmy bardzo wysokie obroty (ponad 500 mln PLN) na walorach TP SA będące wynikiem jednej dużej, lecz trudno wyciągać na jej podstawie wnioski. Posiadacze akcji spółki powinni ustawić zlecenia obronne poniżej 19 PLN, ponieważ wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych sesji może nastąpić wybicie dołem z trendu bocznego, np. MACD na wykresie tygodniowym dał sygnał sprzedaży.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
PBG - skorygował prognozę wyników finansowych na ten rok. Zysk netto (grupy) ma wynieść 195,4 mln PLN w tym zysk przypadający jednostce dominującej 157,8 mln PLN(wcześniej planowano 142,6 mln PLN). Prognoza przychodów pozostała niezmieniona (1,9 mld PLN).
Hydrobudowa - skorygowała prognozę wyników finansowych na ten rok. Skonsolidowane przychody mają wynieść 1,26 mld PLN (wcześniej planowano jednostkowe przychody na poziomie 748 mln PLN), a zysk netto 83,7 mln PLN (wcześniej 53,6 mln PLN).
Lotos - wydał 161 mln PLN na zakup 10 proc. udziałów w spółce Det norske, posiadającej koncesję na wydobycie ropy ze złoża Yme na Morzu Północnym. Rozpoczęcie wydobycia przewidywane jest na drugą połowę przyszłego roku.
eCard - zarząd poinformował, że niektóre komunikaty wysłane do systemu emitent 22 października zostały wysłane bez należytych uprawnień. Podano także, że trzech z sześciu członków rady nadzorczej uważa, że decyzje o zmianie w zarządzie nie zostały ważnie podjęte.
MCI - sprzedał wszystkie udziały w Innovation Technology Group. Ostatnia transza sprzedaży ma przynieść funduszowi 5,6 mln PLN, a zysk na całej transakcji wyniesie 6,55 mln PLN.
Pekao - członek zarządu sprzedał 5 tys. akcji banku na sesji 21 października.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Każda przecena musi mieć swoje granice. Nie można oczywiście odgadnąć, czy akurat wczoraj ta granica została osiągnięta, ale trzeba pamiętać, że spadek był spory i nie został poparty obrotami. Tymczasem w USA zniżka także była silna, ale w Azji już mniej, a indeksy pięły się tam w górę od połowy sesji odrabiając wcześniejsze straty. Kontrakty na amerykańskie indeksy zwyżkują, co zawsze dodaje nieco otuchy.
Zatem choć być może spadków nie da się uniknąć i dziś, to ich skala może wcale nie być znacząca. Dane makroekonomiczne z Polski przejdą
WALUTY
Rano złoty nadal taniał w niewyobrażalnie szybkim tempie - za jednego dolara płacono nawet 2,97 PLN, za euro 3,80 PLN, a za franka szwajcarskiego aż 2,54 PLN. Wszystkie rynki wschodzące znajdują się aktualnie pod silną presją - inwestorzy przenoszą środki z państw o wysokich stopach procentowych na dojrzałe rynki, gdzie pole do obniżek kosztu pieniądza jest znacznie bardziej ograniczone. Wygraną ostatnich dni jest praktycznie tylko jen, bo chociaż dolar odnotował kolejne rekordy wobec euro, to w porównaniu do japońskiej waluty tracił wartość równie dynamicznie co inne waluty. Banki centralne podejmują kolejne manewry mające uspokoić rynki finansowe (w Nowej Zelandii stopy obniżono o 100 pkt. bazowych). Przewodniczący BoE stwierdził, że sektor bankowy jest najbliższy załamaniu od czasu I Wojny Światowej.
SUROWCE
Najsilniejszy od dwóch lat dolar w stosunku do euro sprzyja dalszej wyprzedaży surowców. Ropa kosztuje już 67 USD, złoto 730 USD za uncję, a miedź 3850 USD za tonę. Zapowiedzi irańskiego ministra do spraw ropy naftowej o obniżce produkcji planowanej przez OPEC jedynie na kilka godzin powstrzymały cenę baryłki przed dalszymi spadkami. Kartel dostarczający 40 proc. światowych zapasów ropy będzie obradował w piątek na nadzwyczajnym spotkaniu we Wiedniu i najprawdopodobniej zmniejszy wydobycie ropy o ok. 2 mln baryłek. Sprawa nie jest jednak jeszcze przesądzona, bo jeden z graczy rozdających karty w organizacji, Arabia Saudyjska, zdecydowanie przeciwstawia się cięciom twierdząc, że niższe ceny odzwierciedlają kurczący się globalny popyt, a połowa państw naciskających na skoordynowane zakręcanie kurka z ropą już wcześniej zmniejszyło produkcję bez porozumienia.
Łukasz Wróbel - giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, surowce, waluty;
Emil Szweda - wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa poinformowali przed sesją
Open Finance
| Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania. |
| --- |