Emerytury będą głodowe. Dosłownie

Przyszłe emerytury będą o połowę niższe od obecnych. Przyznała to sama prezes ZUS Gertruda Uścińska.

Emerytury będą głodowe. Dosłownie
Źródło zdjęć: © East News | ARKADIUSZ ZIOLEK/East News
Katarzyna Izdebska-Białka

09.10.2019 07:54

Aktualna stopa zastąpienia - czyli relacja przeciętnej pensji do przeciętnej emerytury - wynosi 60 proc. Mało, mówią seniorzy pobierający świadczenia. Ale będzie jeszcze mniej.

W 2060 r. stopa zastąpienia spadnie bowiem do 30 proc., pisze "Super Express", powołując się na słowa Gertrudy Uścińskiej, prezes ZUS, wypowiedziane na konferencji organizowanej przez Business Insider.

Oznacza to, że odejście z rynku pracy i przejście na emeryturę może być szokiem dla domowego budżetu. Przykładowo, kto dziś ma pensję w wysokości 2500 zł brutto, za 40 lat dostanie emeryturę wynoszącą 750 zł brutto. Kto zarabia 4 tys. zł, może liczyć na 1200 zł emerytury. Obecna pensja w wysokości 5200 pozwoli w 2060 r. na świadczenie w wysokości 1560 zł, wciąż brutto.

Wszystko dlatego, że emerytura ma zależeć od sumy naszych wpłat do systemu. W przypadku naszych dziadków jest inaczej - świadczenia zależały od wysokości wynagrodzenia w najlepszych latach pracy, przypomina "Super Express".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (962)