Euforia zakupów
Wczorajsza sesja dostarczyła wielu emocji, a prawie 130 punktów różnicy pomiędzy dziennym minimum i maksimum pokazuje, że była to sesja o zmienności należących do najwyższych w historii naszej giełdy.
01.12.2011 07:51
Po bardzo słabym otwarciu i teście kluczowego wsparcia na 2162, kontrakt zaczął odrabiać straty. Lepsze dane o polskim PKB pchnęły rynek w górę aż pod strefę oporu 2218-2221. Po chwilowym odpoczynku rynek zanotował kolejną zwyżkę, tym razem pretekstem było obcięcie w Chinach stopy rezerwy obowiązkowej. To pozwoliło bykom zaatakować opór na 2231. Przełamanie tego poziomu odbyło się spektakularnie i wzrost sięgnął 2247, pułapu, który wskazywałem jako pierwszy potencjalny opór po przełamaniu 2231. Rynek nieco się cofnął i wtedy pojawiła się informacja o skoordynowanej akcji banków centralnych mającej na celu zwiększenie płynności na rynkach. To spowodowało euforię, która utrzymywała się do końca notowań i kontrakt zamknął dzień na poziomie 2290, czyli 4,1% powyżej wtrokowego zamknięcia.
W ten sposób kontrakt dotarł do obszaru 2294-2303. Ten poziom wskazywałem jako potencjalny zasięg ruchu na wczorajszej sesji. Jednak z punktu widzenia znaczenia wskazałbym na poziom 2320. Ten rejon stanowi 61,8% zniesienia listopadowej fali spadkowej, dodatkowo rynek na tych poziomach już „pracował”. Nieco wyżej ważnym poziomem jest jeszcze strefa 2338-2340. Pokonanie tego poziomu powinno pozwolić na wzrosty do 2375. Jeżeli rynek zacznie słabnąć pierwszym wsparciem powinien być poziom 2274. Ten poziom jest jednak stosunkowo blisko i przy mocno emocjonalnym rynku, może nie wytrzymać naporu podaży. Niżej wskazałbym na 2247. Jest to poziom poniżej istotnej strefy 2254-2256, ale to właśnie na 2247 rynek „pracował”. Spodziewam się, że rynki nadal będą nerwowe, więc jako kluczowy uznaję poziom wsparcia 2231. Jednak nawet osłabnięcie rynku do 2221 nie przekreśli szans na późniejszą kontynuację zwyżki. Rynek jest w takiej fazie, że trzeba brać poprawkę na większy zakres wahań.
Testem dla siły rynku będzie już dzisiejsza sesja. Wczorajsze zwyżki w znacznym stopniu napędzane były korzystnymi informacjami. Trudno oczekiwać, by dziś na rynek napłynęły kolejne takie informacje. Dlatego bardziej prawdopodobne niż dalsze silne zwyżki wydaje mi się uspokojenie nastrojów lub nawet wejście rynku w korektę. Jeżeli rynek będzie jednak kontynuował zwyżkę, będzie to z pewnością sygnałem dużej siły popytu.
Podsumowując. Rynek dotarł do w pobliże poziomów, gdzie przebiegają istotne opory. Zwłaszcza 2320 może być trudny do sforsowania. Ze względu na wysoki poziom emocji możliwe są silne ruchy w obu kierunkach, chociaż dzisiaj dzień powinien przebiegać spokojniej niż wczorajsza sesja. Uważam, że nieco bardziej prawdopodobne jest, że po pozytywnym otwarciu rynek cofnie się testując wsparcia, niż zanotuje silne wzrosty.