Euro albo wielka recesja
Katastrofę dla europejskich gospodarek przyniósłby rozpad strefy euro - wynika z szacunków dokonanych przez bank ING, które cytuje "Puls Biznesu". W Polsce nastąpiłaby 6,6 proc. recesja, a dolar kosztowałby 5,1 zł.
05.12.2011 | aktual.: 05.12.2011 06:34
Eksperci tego banku prognozują, że nastąpiłoby załamanie rynków finansowych, a PKB dawnych państw Eurolandu w 2012 r. spadłby o 8,9 proc. Nowe waluty natychmiast po ich wprowadzeniu czekałoby załamanie. Niemiecka marka zrównałaby się z dolarem i odrabiała stratę (czyli wracała do obecnej wyceny euro do dolara) przez 5 lat. W Polsce w 2012 r. wzrost gospodarczy spadłby do -6,6 proc., a WIG20 straciłby w 45 proc. Złoty straciłby ponad połowę wartości - dolar kosztowałby 5,1 zł, a niemiecka marka 3 zł.
Załamanie akcji kredytowej, spadek popytu gospodarczego, wzrost bezrobocia, spadek konsumpcji, spadek inwestycji, wzrost odsetka niespłacanych kredytów - zdaniem cytowanych przez gazetę ekspertów takie problemy czekałyby Polaków w przypadku rozpadu strefy euro.
Dlatego uważają oni, że strefa euro przetrwa.