Euro w Polsce dopiero w 2019
Bankowcy przewidują, że do strefy euro wejdziemy nie szybciej, niż za 9 lat - pisze "Puls Biznesu". Rządowe zapewnienia, że wymienimy złotego na euro w najbliższych latach, to polityczna fikcja - czytamy w gazecie.
Żeby handlować wieloletnimi papierami wartościowymi, bankowi traderzy muszą założyć jakąś konkretną datę przyjęcia euro. W momencie akcesji "polskie" stopy procentowe regulowane przez NBP zmienią się na "unijne", uzależnione od stóp Europejskiego Banku Centralnego, powiększone o ryzyko kraju. Tę zmianę musi uwzględniać na przykład oprocentowanie 10-letnich obligacji, którymi handlują banki. Na tej podstawie można więc szacować, czego aktualnie rynek się spodziewa.
Takich obliczeń co miesiąc dokonuje Ministerstwo Finansów. Według najnowszych szacunków, rynek zakłada wymianę złotego na euro dopiero pod koniec 2018 r. W praktyce oznaczałoby to 1 stycznia 2019, ponieważ wszystkie kraje przyjmowały unijną walutę z początkiem roku.
Więcej o sprawie w "Pulsie Biznesu".