To będą drogie wakacje. Fala podwyżek na miejskich kąpieliskach
Odkryte baseny cieszą się w trakcie upalnych dni ogromną popularnością. Chcących z nich skorzystać czekają jednak podwyżki cen. Na starcie sezonu wzrost opłat za bilety zapowiedziało wiele miejskich kąpielisk. Za bilet dla całej rodziny przyjdzie nam wydać w granicach 150 zł za jednorazowe wejście.
Fala podwyżek na miejskich kąpieliskach. Sezon właśnie rusza 
Drożej w 2025 r. będzie m.in. w Szczecinie. Od początku tegorocznego sezonu, który rusza 15 czerwca, bilety podrożeją o 1 zł w przypadku biletu ulgowego i 2 zł w przypadku biletu normalnego. Na kąpielisku Dąbie mieszkańcy zapłacą więc odpowiednio 9 i 18 zł, a na basenach letnich Dziewoklicz i Głębokie - 8 i 16 zł.
"Regulacja cenników była konieczna ze względu na wzrost kosztów utrzymania i eksploatacji tych obiektów, m.in. opłat za ochronę, wodę, ścieki, energię elektryczną, środki czystości, jak również wzrost minimalnego wynagrodzenie za pracę od stycznia 2025. Oczywiście wpływy ze sprzedaży biletów nie pokrywają kosztów, natomiast urealnienie cen pozwoli na zmniejszenie różnicy pomiędzy dochodami a kosztami z 2,8 mln zł do ok. 2,58 mln zł" - tłumaczy WP Finanse Zakład Usług Komunalnych w Szczecinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu
"Wyjście stanowi poważny wydatek"
O podwyżkach poinformowano również mieszkańców miejscowości Brzeg położnej między Wrocławiem a Opolem. Za normalny bilet zamiast 15 zł trzeba będzie zapłacić 17 zł. Ulgowa wejściówka podrożała natomiast o złotówkę - do 11 zł. Miasto tłumaczy tę decyzję wzrostem kosztów utrzymania. Rok temu do działalności kąpieliska musiało dopłacić około 150 tys. zł.
Decyzja spotkała się z krytyką części samorządowców. Podczas sesji Rady Gminy padały zarzuty, że wyjście na basen powinno być w zasięgu możliwości finansowych mieszkańców. - Niestety, już w ubiegłym roku docierały do mnie sygnały, że wyjście czteroosobowej rodziny na basen stanowi poważny wydatek – tym bardziej, że dzieci i młodzież spędzają wakacje w mieście i przy sprzyjającej pogodzie chciałyby korzystać z basenu codziennie - mówił radny Grzegorz Chrzanowski, cytowany przez serwis brzeg24.pl.
Ceny poszły w górę też w Parku Wodnym w Tarnowie - Mościcach. Użytkownicy kąpieliska za jeden dzień płacą teraz 40 zł zamiast 35 zł za normalną wejściówkę i 25 zł zamiast 20 zł w przypadku biletu ulgowego. Zdecydowanie niższe ceny przewidziane są dla posiadaczy Tarnowskej Karty Miejskiej Premium, Karty Tarnowskiego Seniora i Karty Tarnowskiej Rodziny - bilet kosztuje równo 20 zł.
Nawet 170 zł za wejście z rodziną
Podwyżek nie planują Termy Maltańskie, które rok temu podniosły ceny biletów średnio o 3-4 zł. "W tej chwili nie mamy żadnych planów modyfikacji cenników. Zatem na ten sezon ceny pozostaną na niezmienionym poziomie" - napisał w odpowiedzi na pytanie WP Finanse Filip Szymanowski, dyrektor marketingu i sprzedaży Term Maltańskich.
O podwyżkach trudno mówić też w przypadku kąpieliska Fala w Chorzowie. Istniejący od lat 60. obiekt był przez ostatnią dekadę zamknięty dla mieszkańców ze względu na zły stan techniczny. Po tak długiej przerwie aquapark zostanie otwarty ponownie 14 czerwca. Za wejście na obiekt, na którym znajduje się m.in. wieża do skoków, cztery zjeżdżalnie i pięć basenów, trzeba będzie zapłacić 47 zł (bilet normalny) lub 34 zł w przypadku dzieci i seniorów.
Chcąc zabrać na basen całą rodzinę, koszty robią się już dużo wyższe. Całodniowy bilet rodzinny 2+2 to wydatek 140 zł, a rodzice z trzema dziećmi zapłacą aż 170 zł.
Z podobnymi cenami można spotkać się na warszawskich kąpieliskach. Za wejście do Parku Wodnego Moczydło trzeba zapłacić 50 zł (normalny) lub 35 zł (ulgowy), a w Ośrodku Inflancka odpowiednio 40 zł i 30 zł. Urząd miejski nie informuje na swojej stronie internetowej o istnieniu specjalnej oferty dla rodzin.
Czy kąpanie w kąpieliskach jest bezpieczne
Badania jakości wody w kąpieliskach są wykonywane przez właściwych powiatowych inspektorów sanitarnych przed rozpoczęciem sezonu i za każdym razem, gdy dojdzie do zdarzenia, które może spowodować pogorszenie jakości wody.
Aktualny stan badań można sprawdzić w Serwisie Kąpieliskowym prowadzonym przez Państwową Inspekcję Sanitarną. Pojawiają się tam także dane o temperaturze wody, powietrza i sile wiatru. Pełen raport można wygenerować dla każdego z 712 oficjalnych kąpielisk w Polsce.
Jak pisaliśmy w WP Finanse, w rankingu Europejskiego Centrum Tematycznego ds. Różnorodności Biologicznej i Ekosystemów (ETC BE) Polska pod względem jakości wody zajęła przedostatnie miejsce, wyprzedzając jedynie Albanię. W naszym kraju jedynie 54,9 proc. kąpielisk miało doskonałą jakość wody, około 15 proc. miało wodę o dobrej jakości, a pozostałe były klasyfikowane jako dostateczne lub słabe.
W 2022 r. Polska wypadła jeszcze gorzej. W rankingu jakości wody w kąpieliskach nasz kraj zajął wówczas ostatnie miejsce.
Adam Sieńko, dziennikarz WP Finanse i money.pl
