Fed nie zawiódł
Wczorajsza sesja zakończyła się nieznacznym wzrostem indeksów, a niewielki spadek odnotował jedynie mWIG-40. Sesja upływała pod znakiem oscylacji w niewielkim zakresie wahań. Inwestorzy na światowych rynkach finansowych oczekiwali na decyzję Fedu-u, w kwestii ogłoszenia kolejnej fazy ilościowego luzowania polityki pieniężnej. Komitet Otwartego Rynku nie zawiódł oczekiwań inwestorów, co uruchomiło kolejną falę osłabienia dolara i co za tym idzie wzrost cen bardziej ryzykownych aktywów czyli cen towarów i akcji.
14.09.2012 09:12
Pozytywna aura na rynkach światowych będzie sprzyjała wysokiemu otwarciu na dzisiejszej sesji, a pytaniem pozostaje czy na wyższych poziomach w dalszym ciągu będą chętni do dalszych zakupów, czy też na wyższych poziomach pojawi się podaż. WIG w dalszym ciągu znajduje się w silniej strefie oporu w zakresie 42900-43500 i w tym przedziale spodziewam się większej aktywności strony podażowej. Ewentualne przebicie tego ostatniego pułapu będzie wskazywało na siłę strony popytowej, co z kolei winno przełożyć się na test 44700. WIG-20 pogłębił korektę w pierwszej fazie sesji do 2330, ale w kolejnych godzinach więcej z gry mieli kupujący. Widać było, iż indeks zachowywał się silniej niż indeksy innych giełd europejskich, które pogłębiały spadki. Popyt na akcje największych banków na końcowym fixingu zapewnił zamknięcie w pozytywnym terytorium. Najbliższy opór dla indeksu znajduje się na 2364, a w razie jego przebicia podaż winna ujawnić się w zakresie 2397-2401. W przypadku silniejszego wzrostu celem winien 2420 lub
też 2433. O wsparciach trudno pisać przed dzisiejszą sesją, bowiem spadek na dzisiejszej sesji wydaje się nie realny. Owszem na wyższych poziomach można się liczyć z możliwością realizacji zysków, ale raczej początkowy wzrost nie zostanie oddany. Po pokonaniu 2364 właśnie ten pułap będzie miał istotne znaczenie, ale nie sądzę by był testowany.
Tomasz Jerzyk