Polscy przedsiębiorcy widzą coraz większe pieniądze w bioenergii. Najlepszym przykładem jest planowana właśnie budowa drugiej co do wielkości biogazowni w Europie. Niedaleko Szczytna powstać ma zakład o mocy blisko 14 MW. Wybudować chce go ferma drobiu Agronex, która w ten sposób liczy na dodatkowe źródło dochodu.
Firma liczy też na dotacje z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. NFOŚiGW na program dofinansowania ekologicznych biogazowni rolniczych przeznaczy w ciągu trzech lat aż 500 mln zł. Warunkiem uzyskania pieniędzy jest wartość inwestycji przekraczająca 10 mln zł. Mniejsze projekty mogą także liczyć na dotację, ale z funduszy wojewódzkich ( w sumie 560 mln zł na odnawialne źródła energii).
Programy cieszą się ogromnym zainteresowaniem firm - pisze Rzeczpospolita. Tylko w tym roku o dofinansowanie z funduszy krajowych i unijnych, starają się 103 projekty na kwotę ok. 2,4 mld zł. W sumie - według statystyk Instytutu Energii Odnawialnej - planowana jest budowa 300 biogazowni za łączną kwotę 9 mld zł. Eksperci przewidują, że polski rynek ma podobny potencjał do niemieckiego.
Wirtualna Polska / Rzeczpospolita
