Firmy nie unikną podatku
Projekt, który uniemożliwi spółkom komandytowo-akcyjnym unikanie opodatkowania podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT) powinien trafić do Sejmu - poinformował w Sejmie wiceminister finansów Maciej Grabowski.
11.10.2012 | aktual.: 11.10.2012 11:00
Projekt, który uniemożliwi spółkom komandytowo-akcyjnym unikanie opodatkowania podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT), powinien trafić do Sejmu - poinformował w Sejmie wiceminister finansów Maciej Grabowski.
Grabowski odpowiadał na pytania posłów Urszuli Augustyn i Tadeusza Arkita z PO. Dotyczyło ono unikania płacenia podatku dochodowego przez spółki kapitałowe, które wykorzystują możliwość przekształcenia w spółkę komandytowo-akcyjną, a następnie przenoszą większość akcji takiej spółki do funduszu inwestycyjnego zamkniętego, tworzonego na potrzeby tej transakcji.
Arkit powiedział, że przypadków przekształceń firm, które w ten sposób chcą "zoptymalizować" swoje obciążenia podatkowe, jest coraz więcej. Wyjaśnił, że skutkiem przekształcenia spółki akcyjnej w komandytowo-akcyjną jest odsunięcie w czasie zapłacenia podatku dochodowego, bo podatkowi podlegają wypłacane wspólnikom dywidendy.
- Ostatnio dochodzi jednak do sytuacji mających na celu całkowite wyeliminowanie płacenia podatku dochodowego (...). Niepokojącym sygnałem jest przenoszenie większości akcji spółek komandytowo-akcyjnych do funduszu inwestycyjnego zamkniętego - powiedział. Dodał, że fundusze takie są zwolnione z CIT.
Posłowie pytali, czy MF planuje wprowadzenie przepisów, które uniemożliwią unikania zapłaty podatku w takich sytuacjach oraz o skalę i skutki tego zjawiska.
Grabowski wyjaśnił, że zgodnie z ustawą o podatku dochodowym od osób prawnych spółki nieposiadające osobowości prawnej nie są podatnikami tego podatku. Opodatkowani są natomiast jej wspólnicy. Zaznaczył, że wskazane przez posła sytuacje wynikają z uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego ze stycznia 2012 r.
- Stanowisko NSA (...) doprowadziło do tego, że mamy do czynienia z powstawaniem wielu spółek komandytowo-akcyjnych, których jedynym celem - tak uważam - jest uniknięcie opodatkowania - powiedział Grabowski.
Poinformował, że MF dostrzega problem i podjęło działania legislacyjne, bowiem działania interpretacyjne są w tym wypadku niewystarczające. - W tej chwili jesteśmy na etapie konsultacji międzyresortowych. Materia, którą zmieniamy, jest dość skomplikowana - zaznaczył wiceminister.
Wskazał, że chodzi o to, by spółki akcyjno-komandytowe były dostrzegane w podatkach dochodowych oraz o przepisy przejściowe, które wprowadzą opodatkowanie akcjonariuszy tych spółek.
- Rada legislacyjna, która działa przy premierze również zajmuje się tym projektem i wyda nam opinię na temat naszej propozycji. Myślę, że w listopadzie ten projekt powinien trafić pod obrady parlamentu - poinformował Grabowski.
Dodał, że proceder przekształceń spółek akcyjnych w komandytowo-akcyjne rozwija się i po styczniu 2012 r. nabrał rozpędu. Resort finansów szacuje, że podatek zapłacony przez spółki komandytowo-akcyjne wynosi ok. 260 mln zł, z tego na samorządy przypada ok. 45 mln zł. Obecnie spółek takich jest ok. 2 tys., podczas gdy trzy lata temu było ich ok. tysiąc.
Spółka komandytowo-akcyjna (SKA) jest uregulowana w kodeksie spółek handlowych, ale mimo że jednym z jej wspólników jest akcjonariusz, nie jest spółką taką, jak akcyjna. Jest spółką niemającą osobowości prawnej, co przekłada się na korzystniejsze zasady opodatkowania. Podatek w spółce komandytowo-akcyjnej płacą bowiem tylko jej wspólnicy - niezależnie od tego, czy sami są osobą fizyczną czy prawną.
Wspólnicy płacą podatek proporcjonalnie do swoich udziałów w SKA. Z reguły jest to 19 proc. podatku, bo tyle wynosi stawka podatku od osób prawnych (czyli CIT) oraz liniowa stawka podatku od osób fizycznych (PIT)
. Jeśli wspólnik jest osobą fizyczną rozliczającą się według skali podatkowej, podatek wynosi - zależnie od wysokości osiąganych dochodów - 18 proc. lub 32 proc. PIT.
Z opublikowanych informacji o planach MF wynika, że miałoby się to zmienić i spółki komandytowo-akcyjne zostałyby opodatkowane tak jak osoby prawne, czyli tak jak spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i spółki akcyjne. Tu podatek jest płacony dwukrotnie. Raz płaci go sama spółka od wypracowywanego zysku (19 proc. CIT); drugi raz - jej wspólnicy od wypłacanej przez spółkę dywidendy (19 proc. albo 18 proc. lub 32 proc.).