Fiskus zarobi na spóźnialskich
Ministerstwo Finansów chce podnieść wysokość odsetek naliczanych za opłacanie podatków po terminie. W ten sposób resort zamierza zebrać w przyszłym roku o 15 milionów więcej niż obecnie - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
10.12.2009 | aktual.: 10.12.2009 07:11
Ministerstwo Finansów chce podnieść wysokość odsetek naliczanych za opłacanie podatków po terminie. W ten sposób resort zamierza zebrać w przyszłym roku o 15 mln więcej niż obecnie - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Dziś do zaległego podatku doliczamy odsetki, które stanowią dwukrotność stopy lombardowej ogłaszanej przez NBP. Po zmianie odsetki wyniosą o 2 punkty procentowe więcej. Jeśli więc utrzymałaby się obecna stopa lombardowa, czyli 5 procent, zamiast dziesięciu odsetki wyniosłyby 12 proc. - pisze gazeta.
Zaznacza, że nowe zasady nie muszą obowiązywać od stycznia i można je będzie uchwalić jeszcze przed końcem rozliczeń za 2009 r. W konsekwencji już osoby składające do 30 kwietnia przyszłego roku deklaracje PIT mogą być zmuszone płacić wyższe odsetki, jeśli będą płacić podatek po terminie.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".