Futures - doganianie rynków zagranicznych?

FW20H09 rozpoczęły handel od poziomu 1 738 pkt. Minimum i maksimum odpowiednia na 1 737 pkt i 1 757pkt, obrazują jak senna była wtorkowa sesja. Rysujący się przez większość dnia trend boczny zakończył się na poziomie 1 747 pkt. Obniżenie przez RPP stóp procentowych o 75 pkt bazowych nie wywołało większego wrażenia na warszawskich inwestorach. Napływające fatalne wiadomości ze światowych gospodarek zdecydowanie będą premiować stronę podażową na początku dzisiejszej sesji. Nie należy jednak spodziewać się dużej aktywności, gdyż nieudany rok nie będzie sprzyjał podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

Ostatnia przedświąteczna sesja minęła w spokojnych nastrojach, o czym świadczy niezwykle niski wolumen obrotu (9 tys. sztuk). Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się niewielka czarna świeca, której dzienny zakres zmian wypadł w obrębie minimów i zamknięcia poniedziałkowej sesji. Kursy marcowej serii kontraktów terminowych znajdują się powyżej górnego ograniczenia formacji trójkąta, z której wybiły się 8 grudnia. Aktualne wsparcie wypada na 1 700 pkt, co dodatkowo wzmocnione jest faktem pokrycia się z drugim wsparciem wynikającym z połowy białego korpusu z 2 grudnia. Jak długo kupujący utrzymają kursy powyżej 1 700 pkt, sytuacja na rynku będzie kontrolowana przez popyt. Argumentem podaży stał się MACD, który przebił swoją średnią generując sygnał sprzedaży. Wskaźnik ten nie pokonał na trwałe linii równowagi, co może oznaczać, że jego dotychczasowa zwyżka była jedynie korektą trendu spadkowego. Wiarygodność tego wskaźnika jest jednak ograniczona w świetle wskazań ADX. Oscylator ten zatrzymał spadki na
rekordowo niskim poziomie 14 pkt. Jeśli zacznie się umacniać i przekroczy poziom 20 pkt, będzie to oznaczać rozkręcanie się nowej fali i w zasadzie dopiero wtedy pozostałe wskaźniki wygenerują wiarygodne sygnały.

BM Banku BPH