Futures - kolejna fala spadkowa
W końcówce poniedziałkowych notowań, główne amerykańskie indeksy odrobiły niemal połowę start, jakie zanotowały podczas pierwszej sesji w tym tygodniu.
08.10.2008 08:00
Był to wystarczający powód do powrotu optymistycznych nastrojów na warszawski parkiet, przynajmniej tak zapowiadał się początek wtorkowego handlu na WGPW. Grudniowe kontrakty rozpoczęły handel od poziomu 2 252 pkt (+1,6%). W ciągu pierwszych 20 minut stronie popytowej udało się ustanowić, jak się później okazało, dzienne maksimum 2 288 pkt (+3,2%). Szybko jednak jasnym stało się, że strona podażowa wykorzystała pozytywne nastroje do sprzedaży, co zaskutkowało ustanowieniem lokalnego minimum na poziomie 2 206 pkt, po niespełna dwóch godzinach handlu. Kolejna zdecydowana akcja sprzedających doprowadziła do ustanowienia dziennego minimum na 2 185 pkt (-1,39%). Ostatecznie FW20Z08 zakończyły wtorek 0,36% wzrostem (2 224 pkt). Po wtorkowej wypowiedzi szefa FEDu, w której stwierdził, że spowolnienie gospodarcze dotyka już nie tylko sektora nieruchomości, amerykańskie indeksy zanurkowały, co z pewnością nie pomoże stronie popytowej podczas dzisiejszej sesji.
Po wtorkowej sesji na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca typu szpulka. Obecność długich cieni informuje, że inwestorom aktualnie brakuje pomysłu, co do dalszego kształtowania się kursów. Razem z poprzednią świecą, wczorajsza przypomina nieco formację harami, co umiarkowanie można by odebrać jako zapowiedź ruchu bocznego na dzisiejszej sesji. Nie mniej jednak należy być bardzo ostrożnym w jednoznacznym interpretowaniu sytuacji z ostatnich dwóch dni, gdyż nie jest to właściwa formacja. Z drugiej strony bardziej prawdopodobny jest scenariusz dalszych spadków. Na wczorajszej sesji kupujący powrócili do przełamanego dołka z 19.09 na 2 254 pkt. Taki nieudany ruch powrotny zwykle jest zapowiedzią kolejnych spadków. Za takim scenariuszem wciąż opowiadają się wskaźniki trendu (MACD oraz ADX). Nawet w świetle krótkoterminowego Stochastica jest jeszcze za wcześnie, aby doszukiwać się prób przynajmniej odbicia. Strona kupująca ma na swoim koncie jeden ważny argument. Na wczorajszej sesji wolumen obrotu
był o prawie połowę większy niż poprzednio, co może być zapowiedzią bardziej zdecydowanej próby obrony poziomu 2 200 pkt. Ewentualny ruch wzrostowy nie będzie jednak łatwy, ze względu na bliską obecność silnych oporów.
BM Banku BPH