Futures - następny przystanek 1 765 pkt?

Po rozpoczęciu handlu na warszawskim parkiecie, 19 pkt poniżej wtorkowego zamknięcia, przez cały przebieg sesji dominowała strona popytowa. Kurs czerwcowych kontraktów na indeks 20 największych spółek nieustannie zyskiwał na wartości, ustanawiając kolejne dzienne maksima. Fali optymizmu nie ostudziła nawet informacja o niezakwalifikowaniu się Generals Motors oraz Chryslera do programu pomocowego Departamentu Energii USA. Ostatecznie notowania zamknęły się na poziomie 1 731 pkt, jedynie 7 pkt poniżej dziennego maksimum.

Po wczorajszej sesji na wykresie FW20M9 pokazała się wysoka biała świeca, obejmująca swym zakresem dwie poprzednie świece korekcyjne, co oznacza, że zwyżka jeszcze się nie zakończyła, a kursy powinny ustanowić nowe maksima w aktualnym ruchu. Notowania kontraktów terminowych zatrzymały się na 1 731 pkt, gdzie znajduje się połowa czarnego korpusu z 13.01. Nieco wyżej w okolicach 1 765 - 1 777 pkt znajduje się ostatnie zniesienie Fibonacciego (76,4 proc. spadków ze stycznia i lutego), którego pokonanie otworzy drogę do testowania maksimów z początku stycznia (1 927 pkt). Zanim taki optymistyczny scenariusz zacznie się realizować kursy kontraktów muszą oddalić się od wczorajszego zamknięcia, gdyż aktualnie przebiega tam górne ograniczenie kanału wzrostowego, w którym notowania FW20M09 poruszają się od połowy lutego. I tu może być pewien problem: po pierwsze podczas wczorajszej sesji kursy wzrastały na skutek angażowania się graczy po długiej stronie rynku, ale już druga połowa sesji była ucieczką graczy, o czym
informuje LOP odwrotnie skorelowana ze zmianami kursów; a drugą kwestią jest utrzymująca się dywergencja bessy pomiędzy wskazaniami RSI oraz jego filtrem Composite Index sugerująca zachowanie ostrożności w angażowani się po stronie kupna. Z kolei popytowym argumentem zaczyna być ADX. Wskaźnik ten umacnia się, i jest już o krok od osiągnięcia wartości powyżej 20 pkt, co spowoduje wygenerowanie średnioterminowego sygnału kupna.

BM Banku BPH