Giełda potrzebuje złych danych

Co za absurd! Kursy akcji na Wall Street spadają za sprawą lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiej gospodarki. Czyżby wśród inwestorów zwiastuny końca kryzysu budziły niepokój?

Giełda potrzebuje złych danych
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons / Jnn13 CC BY-SA 3.0

05.12.2013 | aktual.: 05.12.2013 17:28

Według czwartkowego raportu gospodarka amerykańska rozwija się w tempie 3,6 proc., a nie 2,8 proc. jak wstępnie szacowano. Wydawałoby się, że lepsze od oczekiwań wyniki gospodarcze powinny rozbudzić entuzjazm na giełdzie. Tak się jednak nie stało.

S&P 500 i Dow Jones Industrial, dwa najważniejsze nowojorskie indeksy rozpoczęły sesję na wyraźnym minusie. Dlaczego? Powodem są wcześniejsze zapowiedzi Rezerwy Federalnej, o wygaszaniu luzowania ilościowego, gdy wzrost gospodarczy osiągnie wystarczająco wysokie tempo. Ograniczenie luzowania, to po prostu mniejsza skala druku pieniądza, który szerokim strumieniem trafia na amerykańskie parkiety.

Pytanie, czy obecne tempo wzrostu gospodarczego zadowoli decydentów z Fed? Amerykański bank centralny zaczyna najbliższe posiedzenie 17 grudnia, ale zdaniem większości analityków wstrzyma się z tą decyzją do marca - czytamy na stronie cnbc.com

akcjekursusa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)