Giełdy nadal w konsolidacji
Czwartkowa sesja na amerykańskich giełdach wyglądała bardzo podobnie do poprzedniej. Dow Jones zakończył sesję na niewielkim plusie (0,37%), trochę lepszy był S&P 500, który wzrósł o 0,6%.
12.06.2009 11:30
Główne światowe indeksy znajdują się w konsolidacji czekając na impuls, który da sygnał do dalszych wzrostów bądź korekty. Takim impulsem nie była środowa publikacja Beżowej Księgi w USA, której wydźwięk był pozytywny, ale nie na tyle by wywołać szał zakupów. Fed ogłosił, że recesja w Stanach Zjednoczonych wyhamowuje w prawie połowie regionów, jednakże nadal ciążą ostre warunki przyznawania kredytów oraz słaby rynek pracy. Warunki gospodarcze pozostały słabe lub pogarszały się dalej w okresie od połowy kwietnia do końca maja. W pięciu z dwunastu okręgów zanotowano spowolnienie. Fed podkreślił, iż rynek pracy w USA nadal pozostaje bardzo słaby i jeszcze więcej osób może stracić pracę. Za dwa tygodnie odbędzie się kolejne posiedzenie Fed, na którym zapadnie decyzja o stopach procentowych.
Czwartek przyniósł nam dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej. Tamtejszy urząd statystyczny podał, że sprzedaż detaliczna w maju była aż o pół procenta wyższa, niż w kwietniu. Wynik był lepszy od oczekiwań, analitycy spodziewali się wzrostu o 0,2-0,3 proc. To kolejny dowód na to, że amerykańska gospodarka zaczyna się odradzać.
Podobnie jak wczoraj w USA, większych zmian nie obserwujemy w pierwszych godzinach dzisiejszej sesji na giełdach europejskich. Główne indeksy oscylują wokół poziomu z wczorajszego zamknięcia.
Dzisiejsza porcja danych ważnych makro to: dane o produkcji przemysłowej w strefie euro w kwietniu oraz wskaźnik zaufania konsumentów opracowany przez Uniwersytet Michigan za czerwiec w USA. Jeśli na światowych giełdach nie dokonają się w kolejnych godzinach większe zmiany to również krajowy indeks WIG20 powinien pozostać w konsolidacji w okolicach poziomu 2000 punktów.
Miłosz Zalewski
DM TMS Brokers