Glapiński wzmocnił złotego
W oczekiwaniu na wieczorny komunikat amerykańskiej Rezerwy Federalnej, który poznamy o godz. 19:15 inwestorzy dostali dwa argumenty do zakupów złotego.
16.03.2010 16:10
Pierwszy to nieco lepszy od prognozowanego odczyt indeksu ZEW z Niemiec, który obrazuje przyszłe oczekiwania analityków, co do kształtowania się koniunktury (jego wartość spadła w marcu do 44,5 pkt., a prognozowano zniżkę do 43,7 pkt.). To poprawiło notowania EUR/USD, który zdołał powrócić powyżej poziomu 1,37. Z kolei jeden z „prezydenckich” członków Rady Polityki Pieniężnej, Adam Glapiński, nie wykluczył, iż tempo wzrostu gospodarki może w tym roku wynieść aż 4 proc., co może skłonić RPP do podwyżki stóp procentowych w końcu roku. Dzisiaj swój raport na ten temat opublikowali też analitycy banku JP Morgan, których zdaniem pierwszej decyzji z ruchem o 25 p.b. można spodziewać się we wrześniu. W efekcie złoty umocnił się w relacji do pozostałych walut, a euro przez chwilę było warte mniej, niż 3,88 zł. Dane na temat średniej płacy, która w lutym wzrosła do 2,9 proc. r/r (oczek. 2,6 proc. r/r) nie miały większego wpływu na notowania. O godz. 14:28 euro było warte 3,8870 zł. Złoty ponownie, zatem zaczął
powracać do poziomów z rana, co można wiązać z pewną niepewnością związaną z wieczornym komunikatem FED. O tym, jakie są jego możliwe interpretacje pisałem w rannym komentarzu. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest pewna „bierność”, co pozwoliłoby na kontynuację osłabienia dolara. Do wzrostu EUR/USD może też się przyczynić fakt pokrywania krótkich pozycji w euro przez spekulacyjne fundusze, które liczyły na dalsze problemy wokół Grecji. A te na razie wydają się schodzić na dalszy plan, pomimo, że decydenci w strefie euro tak właściwie nie przedstawili żadnych konkretnych zarysów planu pomocy dla tego kraju.
EUR/USD: Skutecznie oddalamy się od wsparcia na 1,3650, a powrót powyżej 1,37 to dobry sygnał z punktu widzenia byków. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, iż po komunikacie FED może dość do próby naruszenia poziomu 1,38. Wskaźniki na ujęciu H4 zaczynają sprzyjać scenariuszowi zwyżek, chociaż nie wykluczają próby krótkich, fałszywych zrzutów poniżej 1,37.
Marek Rogalski – analityk DM BOŚ S.A.
| Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A |
| --- |