Gospodarka z grypą
Koszty bezpośrednie wywołane w Polsce przez grypę w skali roku sięgają od 43,5 mln do nawet 730 mln zł - wykazał raport firmy Ernst&Young przedstawiony we wtorek na konferencji prasowej w Warszawie.
29.01.2013 | aktual.: 30.01.2013 08:39
Najwyższe, sięgające 730 mln zł są wtedy, gdy dojdzie do wybuchu epidemii grypy, która średnio zdarza się co pięć lat - przyjęto w przedstawionym dziennikarzom raporcie. Gdy nie ma epidemii, a jedynie dochodzi do wzrostu zakażeń, skutki finansowe grypy są mniejsze - sięgają 43,5 mln zł.
- Znacznie większe są koszty pośrednie grypy - powiedział dr Andrzej Torój z Ernst&Young. Z wyliczeń firmy wynika, że w roku, w którym był jedynie wzrost zachorowań przekraczają one 800 mln zł. Natomiast wtedy, gdy doszło do wybuchu epidemii szybują do nawet 4,3 mld zł.
Przy założeniu, że epidemia zdarza się raz na 5 lat przeciętny roczny pośredni koszt grypy przekracza 1,5 mld zł - napisano w raporcie. Oszacowania częstotliwości występowania epidemii grypy w Polsce przyjęto na podstawie danych Narodowego Funduszu Zdrowia, Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych oraz opracowań eksperckich.
Koszty pośrednie w aż 75 proc. są spowodowane przez powikłania pogrypowe, które w statystykach medycznych nie zawsze są ujmowane jako skutki zdrowotne wywołane zakażeniem grypą. Zwiększają one ogólne koszty leczenia, absencję w pracy oraz opiekę nad chorymi przez jego najbliższych krewnych, czego skutkiem jest mniejsza wydajność pracowników.
Raport sugeruje, że skutki finansowane grypy można zmniejszyć upowszechnieniem szczepień przeciwgrypowych. Jego autorzy obliczyli tzw. korzyści netto, czyli koszt bezpośredni i pośredni grypy, jakiego można byłoby uniknąć, po pomniejszeniu o wydatki przeznaczone na szczepienia.
Gdyby w Polsce zaszczepiło się 20 proc. populacji, można byłoby uzyskać korzyści netto sięgające 90 mln zł w tych latach, w których odnotowano jedynie do wzrost zachorowań na grypę. W roku, w którym doszłoby do wybuchu epidemii, mogą one wynieść 800 mln zł - sugeruje raport.
Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że w sezonie 2011/2012 przeciwko grypie zaszczepiło się jedynie 4,5 proc. Polaków, a w obecnym sezonie 2012/2013 - zaledwie 3,8 proc. Stawia to Polskę na jednym z ostatnich miejsc w Europie.
Wzrost szczepień przeciwko grypie w naszym kraju dałby znaczące korzyści ekonomiczne dla gospodarki - podsumowują autorzy raportu.