Grabarczyk wywiąże się z zadań
Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk
powiedział w Rzeszowie na konferencji prasowej, że wszystkie
zadania związane z budową i finansowaniem kluczowych odcinków
autostrady A2, jakie postawił przed nim premier, uda się wykonać.
01.06.2009 | aktual.: 01.06.2009 15:50
Minister odniósł się do słów Donalda Tuska, który w sobotę powiedział, że jeśli Grabarczykowi nie uda się rozstrzygnąć tych kwestii, będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem.
Zdaniem ministra, autostrada A2 będzie gotowa do mają 2012 r. Obecnie rozstrzygany jest pierwszy odcinek Stryków-Konotopa.
_ Realizujemy także odcinek tej drogi między Nowym Tomyślem a Świeckiem. Mamy deklaracje Europejskiego Banku Inwestycyjnego, który zagwarantował finansowanie na poziomie znacznie przekraczające połowę kosztów. Inwestycja ma pochłonąć 1 mld 600 euro, a EBI postawiło do dyspozycji koncesjonariusza 1 mld 200 mln euro. A wiec zadanie stawiane przez premiera, żeby zamknięcie finansowe zakończyło się w czerwcu, jest w zasięgu ręki _ - wyjaśnił Grabarczyk.
Dodał, że jego rozmowy z premierem nie dotyczyły tylko autostrady A2, ale również całego programu budowy sieci autostrad.
_ Do końca roku chcemy ogłosić ostatnie przetargi, które są niezbędne, aby wybudować całą sieć autostrad - cała autostradę A1, A2, i A4. Jeszcze w czerwcu będą ogłaszane przetargi na dwa odcinki autostrady A4, wkrótce będziemy ogłaszali przetargi na budowę tzw. łódzkich odcinków autostrady A1; w tej chwili rozstrzygamy przetarg na pierwszy odcinek autostrady A2 na wschód od Warszawy _ - mówił minister.
Jak zaznaczył, jeszcze w tym roku ogłoszone będą 42 przetargi na budowę 800 km autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic. Przetargi uruchomione w ubiegłym roku i w tym pozwolą łącznie na wybudowanie 810 km dróg. Dzięki wszystkim przetargom będziemy mogli wybudować 1 tys. 600 km dróg.
_ Teraz jest moment, w którym trzeba przyśpieszać, bo ceny w porównaniu w kosztorysami inwestorskimi spadły o ponad 30 proc. Na siedmiu przetargach rozstrzyganych w tym roku uzyskaliśmy oszczędności 1 mld 300 mln zł. Warto się śpieszyć _ - mówił Grabarczyk.