Grecja ciągle w centrum uwagi
Podczas dzisiejszej sesji europejskiej eurodolar odrobił część strat jakie poniósł w czasie handlu na rynkach azjatyckich.
Po silnej zniżce oraz przebiciu wsparcia 1,3270, wyznaczonego przez tegoroczne minima i spadku do poziomu 1,3200 kurs głównej pary walutowej w dalszej części dnia powrócił w okolice 1,3300. Kluczową informacją, która wsparła euro było wystąpienie greckiego rządu do Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego z prośbą o aktywowanie specjalnego pakietu pomocowego. Grecja otrzyma pożyczkę w wysokości ok. 45 mld EUR po koszcie nieprzekraczającym 5% w skali roku. Kraj ten został zmuszony do podjęcia takiego kroku po tym jak wczorajsze dane Eurostatu wskazały na większy od oczekiwań deficyt. W efekcie rentowności 10-letnich greckich obligacji wzrosły do blisko 9%.
Decyzja Grecji wsparła notowania euro, jednak prawdopodobnie i tym razem okaże się to tylko chwilową poprawą, gdyż inwestorów w dłuższym terminie uspokoić mogłyby jedynie konkretne plany reform oraz działania udowadniające, że rząd będzie w stanie przeprowadzić niezbędne zmiany. Aktywowanie kolejnych pakietów pomocowych nie rozwiązuje greckich problemów, a jedynie odkłada je w czasie. Z tego też względu w średnim terminie spodziewać można się dalszych spadków na eurodolarze.
Dziś z krajowej gospodarki poznaliśmy istotne dane makro. Stopa bezrobocia wyniosła w marcu 12,9%, natomiast sprzedaż detaliczna wzrosła w tym samym miesiącu o 8,7% r/r, podczas gdy spodziewano się wyniku na poziomie 4,1% r/r. Złoty nie zareagował zarówno na publikacje makro jak również na informacje napływające w sprawie Grecji. Kurs EUR/PLN przez większą część sesji oscylował wokół poziomu 3,8800 i w dalszym ciągu utrzymuje się w 3-groszowym kanale konsolidacji, jaką można obserwować od czasu interwencji NBP.
Michał Fronc
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.