Grecka telenowela trwa dalej

Poprzedni tydzień na rynkach finansowych był zdominowany przez sytuację polityczną w Grecji, gdzie po przeprowadzonych 6 maja wyborach parlamentarnych, liderom politycznym trzech największych partii nie udało się doprowadzić do stworzenia nowego koalicyjnego rządu.

Grecka telenowela trwa dalej
Źródło zdjęć: © Marcin Kiepas, XTB

14.05.2012 | aktual.: 14.05.2012 13:45

W tym tygodniu wciąż Grecja będzie pozostawać w centrum uwagi. W najbliższych dniach rozstrzygnie się, czy kraj ten zmierza w kierunku powtórzonych wyborów parlamentarnych, co jak określiła agencja Fitch, będzie momentem krytycznym dla samej Grecji i całej strefy euro, czy też jednak powstanie nowy koalicyjny rząd.

W Grecji rozmowy ostatniej szansy…

Po tym jak w sobotę lider socjalistycznej partii PASOK, trzeciej siły w greckim parlamencie, zwrócił prezydentowi mandat do utworzenia rządu, dzień później rozpoczęły się w Grecji rozmowy ostatniej szansy. Odbywają się one pod przewodnictwem prezydenta tego kraju, Karolosa Papuliasa. Niedzielne rozmowy wprawdzie nie przyniosły żadnych rezultatów, ale w dniu dzisiejszym mają być kontynuowane. Prezydent zaprosił do siebie liderów Nowej Demokracji, PASOK i Demokratycznej Lewicy. Te trzy partie dysponują 168 mandatami w 300 osobowym parlamencie. Cień szansy na stworzenie koalicji pojawił się po tym, jak kolejne sondaże wskazują, że w ewentualnych powtórzonych wyborach parlamentarnych mogłaby zwyciężyć Koalicja Radykalnej Lewicy, a największym przegranym będzie Nowa Demokracja. Niewątpliwie czynnikiem zwiększającym szanse na koalicję jest też to, że powoli wyczerpuje się cierpliw ość Niemiec do pomagania Grecji. W weekend Der Spiegel napisał, że Grecja powinna opuścić strefę euro, bo nie dojrzała do unii
walutowej.
Z punktu widzenia rynków finansowych powtórzenie wyborów oznacza przedłużenie chaosu politycznego w Grecji i dalszy wzrost niepewności na rynkach. Utworzenie koalicji w krótkim terminie poprawi nastroje.

…a w Chinach walka o wzrost gospodarczy

Bardzo niekorzystny mix chińskich danych makroekonomicznych dostały rynki w poprzednim tygodniu. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że chińska gospodarka spowolnia, a sytuacja na tamtejszym rynku nieruchomości jest coraz trudniejsza. Inwestorzy już od pewnego czasu zakładali, że odpowiedzią Ludowego Banku Chin na obserwowane spowolnienie będzie poluzowanie polityki monetarnej. Taka też decyzja zapadła w weekend. Bank poinformował, że począwszy od 18 maja obniża stopę rezerw obowiązkowych o 50 punktów bazowych (pb). W przypadku największych chińskich banków stopa rezerw po tej decyzji będzie kształtowała się na poziomie 20%. To druga obniżka w tym roku i trzecia od listopada 2011 roku. Pomimo, że decyzja chińskiego banku centralnego ma pozytywną wymowę dla rynków, została zupełnie zignorowana przez inwestorów. Ich uwaga koncentruje się bowiem tylko i wyłącznie na Grecji.

W kalendarium

Poniedziałek jest ubogi w publikacje makroekonomiczne. To oznacza, że przez większość dnia będzie dominował temat Grecji. W kolejnych dniach Grecja wciąż powinna kształtować nastroje na rynkach. Istotnym wydarzeniem najbliższych dni, mogącym mieć równie duży wpływ na nastroje jak sytuacja w Grecji, będzie publikacja wstępnych szacunków PKB za okres I kwartału dla m.in. strefy euro, Niemiec, Francji i Włoch. Wśród impulsów płynących z USA kluczowa będzie publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, kwietniowych danych o sprzedaży detalicznej i produkcji oraz majowych indeksów Fed z Filadelfii i NY Empire State.

Na wykresach:
EURPLN, D1 – wzrost awersji do ryzyka związany z sytuacją w Grecji mocno szkodzi złotemu. Dziś rano kurs EURPLN wybił się górą z rysowanego od ponad dwóch miesięcy kanału wzrostowego. Jednocześnie zostały przełamane istotne krótkoterminowe opory. To znacząco zmienia układ sił na wykresie dziennym. Najbliższe bariery to 4,30 zł i okolice 4,3370 zł.

USDPLN, D1 – analogiczna sytuacja jak na EURPLN. Kurs wybił się górą z kanału wzrostowego, czemu towarzyszyło przełamanie oporu na 3,2665 zł oraz utworzona formacja odwróconej RGR. Nie można wykluczać ruchu w okolice 3,3550 zł, gdzie opór tworzy 61,8% zniesienie spadków 9 stycznia – 29 lutego br.

Marcin R. Kiepas
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

_ Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy. _

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)